Premier podczas briefingu w Żabiej Woli poinformował, że we wtorek podczas spotkania z szefami MON, MSWiA i MSZ omówiona została kontynuacja akcji ewakuacyjnej współpracowników polskiego kontyngentu wojskowego z Afganistanu. Podkreślał, że ewakuacja z Afganistanu to zobowiązanie Polski i dziękował MON za przeprowadzenie pierwszej ewakuacji w czerwcu.

Szef rządu poinformował, że w czerwcu Polska zaproponowała ewakuację z prowincji Ghazni, gdzie stacjonowały polskie wojska. Przypomniał, że Ghazni zostało zajęte dużo wcześniej niż stolica Afganistanu.

"Już w czerwcu zaproponowaliśmy ewakuację osób z tej prowincji, które współpracowały z Polakami i kilkanaście osób wraz z rodzinami pojawiły się już ewakuowane w Polsce lub w innych miejscach - tam, dokąd życzył sobie udać się i roztoczyliśmy opiekę nad nimi" - mówił premier Morawiecki. Poinformował, że obecnie Polska współpracuje z Uzbekistanem, aby jak najsprawniej logistycznie przeprowadzić ewakuację. Dodał, że prośby o ewakuowanie osób z Afganistanu spływały do Polski z UE, NATO i w poniedziałek z Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

Reklama

"Lista tych osób zostanie nam przedstawione w najbliższych dniach, będzie to być może około 100 osób, w których ewakuacji będziemy pomagać" - poinformował premier, zapewniając, że będzie to ewakuacja osób współpracujących z UE czy NATO.

Mateusz Morawiecki poinformował, że polskie samoloty wojskowe będą wykorzystywane na trasie Kabul-Uzbekistan i będą transportować osoby ewakuowane do Polski. "Wszystko jest w taki sposób organizowane, żebyśmy mogli pomóc także naszym sojusznikom" - zapewniał.

Premier poinformował, że powołany został ponadto rządowy zespół pod kierownictwem szefa MSWiA, który ma zająć się rozlokowaniem osób ewakuowanych z Afganistanu do specjalnych ośrodków na terytorium Polski. "Cała akcja przeprowadzana jest również w porozumieniu z naszymi sojusznikami, ze służbami specjalnymi" - zapewniał.

Ponadto szef rządu poinformował, że zobowiązał szefów MSWiA i MON do szczegółowej weryfikacji dokumentów sprzed lat, aby zweryfikowały listę wszystkich osób w Afganistanie, które współpracowały z Polską, aby - jak dodał - mogły znaleźć schronienie w Polsce.

Po tym, jak Stany Zjednoczone wycofały większość swoich wojsk z Afganistanu, dużą część terytorium tego kraju zajęli talibowie. W niedzielę wkroczyli do stolicy kraju Kabulu i przejęli kontrolę nad pałacem prezydenckim. Wcześniej prezydent Afganistanu Aszraf Ghani opuścił miasto i wyjechał za granicę, prawdopodobnie do Tadżykistanu. Państwa UE i NATO ewakuują swych obywateli z Afganistanu.

Premier Morawiecki poinformował w poniedziałek, że rząd podjął decyzję o posłaniu do Afganistanu naszych samolotów, żeby w bezpieczny sposób ewakuować zarówno obywateli polskich, jak i pracowników naszej misji wojskowej w Afganistanie. Zapewnił, że rząd zrobi wszystko, by każdego, kto pomagał Polsce jako tłumacz czy w innej formie pomocy, "potraktować jak najbardziej humanitarnie, przyznać wizę humanitarną i przetransportować do Polski czy do Europy".