Odnosząc się do krytyki, że zadeklarowane przez władze Wielkiej Brytanii plany pomocy uchodźcom z Afganistanu nie są wystarczające, szefowa MSW podkreśliła, że składane obietnice muszą być wykonalne, a Wielka Brytania nie jest w stanie jednorazowo i natychmiast przyjąć 20 tys. osób.

We wtorek późnym wieczorem brytyjski rząd poinformował, że w ciągu najbliższych lat przyjmie 20 tys. uchodźców z Afganistanu, z czego 5 tys. w ciągu pierwszego roku.

Ta pomoc jest niezależna od już realizowanego programu przesiedleń byłych afgańskich współpracowników brytyjskich wojsk w Afganistanie. W ramach tego programu do Wielkiej Brytanii sprowadzonych zostanie ok. 5 tys. Afgańczyków i ich rodzin, z czego już prawie 2 tys. przyjechało od 22 czerwca.

Jednak część posłów, nie tylko opozycji, ale także rządzącej Partii konserwatywnej, uważa, że rząd powinien przyjąć więcej uchodźców, a tempo ich przesiedlania powinno być szybsze.

Reklama

Patel podkreśliła jednak, że składane obietnice muszą być wykonalne, a cel jakim jest 5 tys. osób w ciągu pierwszego roku jest właśnie takim. "Możemy ostatecznie sprowadzić o wiele więcej (niż 20 tys.), ale przede wszystkim musimy mieć podstawy i infrastrukturę i wsparcie, aby to zrobić. Szczerze mówiąc byłoby straszne, aby sprowadzać ludzi i nie być w stanie dać im wsparcia, którego potrzebowaliby w kwestii zakwaterowania, przesiedlenia i zbudowania nowego życia w Wielkiej Brytanii" - wyjaśniła.

Szefowa MSW nie powiedziała, jak długo będzie trwać sprowadzanie tych 20 tys. osób, ale porównała nowy program do tego wprowadzonego dla uchodźców z Syrii, w ramach którego podobna liczba osób została przesiedlona w ciągu siedmiu lat.

Patel powiedziała też, że zdecydowaną większość przesiedlanych stanowić będą kobiety, dziewczynki oraz prześladowane mniejszości. Jak wyjaśniła, nie wierzy w zapewnienia talibów, że prawa kobiet będą pod ich rządami respektowane. "Szczerze mówiąc nie uważam, że powinniśmy wierzyć rzecznikom lub operacjom PR-owym, które obecnie widzimy" - powiedziała. Jak dodała, talibowie mają długą historię ucisku kobiet i "to się nie zmieni z dnia na dzień".