Oprócz Baerbock i Habecka śledztwo obejmuje także zastępców, Ricardy Lang i Jamili Schaefer, federalnego dyrektora wykonawczego Michaela Kellnera i federalnego skarbnika Marca Urbatscha. Prokuratura i Zieloni potwierdzili te informacje.

Śledztwo dotyczy defraudacji na szkodę własnej partii, czyli nielegalnych wypłat ze specjalnego funduszu koronawirusowego w wysokości 1500 euro każda, które członkowie federalnego komitetu wykonawczego przyznali sobie w 2020 roku. Premia miała zrekompensować obciążenia spowodowane pandemią. W ubiegłym roku wewnętrzni audytorzy partyjni zgłosili poważne zastrzeżenia do premii.

"Ponieważ wszyscy oskarżeni - z wyjątkiem Urbatscha - są członkami Bundestagu i korzystają z immunitetu politycznego, przewodnicząca Bundestagu Baerbel Bas musiała najpierw zostać poinformowana o tym fakcie, aby można było rozpocząć dochodzenie" - podaje "Spiegel". Według tygodnika formalne postępowanie rozpoczęło się 6 stycznia.

Reklama