Wiele osób ubiegających się o azyl w Niemczech dotarło tam nielegalnie.

Kolejne miejsca na tej liście zajmują Francja (115 820 wniosków), Hiszpania (111 220), Austria (106 554) i Włochy (78 897).

Statystyki pokazują również, że zdecydowanie najsilniejszy wzrost wniosków o azyl w porównaniu z 2021 roku nastąpił w Irlandii – liczba wniosków wzrosła tam o 439 procent (do 12 804). Estonia odnotowała 2716 wniosków, co oznacza wzrost o 365 proc., a następnie Austria - wzrost 202 proc..

Reklama

Najmniej wniosków o azyl zarejestrowały Węgry (43), Słowacja (382) i Łotwa (548). Obywatele Ukrainy w dużej mierze nie są uwzględniani w statystykach, ponieważ od marca - ze względu na wojnę i specjalne przepisy - nie musieli ubiegać się o azyl.

Większość osób ubiegających się w tym roku o azyl w Niemczech, pochodziła z Syrii (27 proc.), Afganistanu (17 proc.), Turcji (10 proc.), Iraku (6,9 proc.) i Gruzji (4 proc.).

Największy szlak nielegalnej migracji

Przyczyną znacznych różnic w liczbie wniosków w poszczególnych krajach UE są przede wszystkim przepisy administracyjne (np. na Węgrzech), a także położenie geograficzne (Łotwa).Według informacji unijnej agencji Frontex największym szlakiem nielegalnej migracji w tym roku były Bałkany Zachodnie. Do listopada na zewnętrznych granicach UE stwierdzono łącznie 308 tys. nielegalnych wjazdów, z czego 45 proc. przez Bałkany Zachodnie.

Drugim najważniejszym szlakiem migracyjnym była środkowa część Morza Śródziemnego, przez które dotarło 94 tys. nielegalnych migrantów. Trzecim najważniejszym szlakiem nielegalnej migracji w 2022 r. była wschodnia część Morza Śródziemnego (Grecja, Turcja, Cypr).

Jak podkreśla „Welt”, w ostatni weekend Grecja zadała poważny cios przemytnikom. Siłom bezpieczeństwa udało się rozbić gang przemytników, którego członkowie są podejrzani o systematyczne przewożenie migrantów z Grecji do Europy Zachodniej. Do tej pory zatrzymano 18 podejrzanych członków siatki.

Z informacji greckich władz wynika, że przemytnicy przez ostatnie kilka miesięcy organizowali transport migrantów z granicy grecko-tureckiej do Aten. Stamtąd, po otrzymaniu sfałszowanych paszportów, migranci lecieli samolotami do krajów Europy Zachodniej, co kosztowało ok. 5 tys. euro od osoby.