"Wczoraj (piątek) byłem z żoną nad Jeziorem Galilejskim, w słońcu, bez kapelusza, bez wody... to nie był dobry pomysł" - powiedział Netanjahu. "Dzięki Bogu, czuję się bardzo dobrze" - dodał.
Izrael zmaga się z falą upałów
Netanjahu został przewieziony do szpitala w sobotę po tym, jak źle się poczuł, poinformowały izraelskie media, dodając, że podczas transportu był w pełni przytomny.
W przesłaniu wideo ze szpitala Netanjahu zaapelował: mam do was jedną prośbę, jesteśmy w środku fali upałów, więc proszę was, spędzajcie mniej czasu na słońcu, pijcie więcej wody i obyśmy wszyscy mieli dobry tydzień".
Powołując się na źródła bliskie Netanjahu, izraelskie media podały, że wcześniej skarżył się on na złe samopoczucie.
Od wtorku Izrael zmaga się z falą upałów z temperaturami sięgającymi 45 stopni Celsjusza.
Izrael i inne kraje Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej należą do obszarów dotkniętych zmianami klimatu, w których temperatury rosną dwukrotnie szybciej niż średnia globalna.
Z Jerozolimy Marcin Mazur