"Paliwo nie wjedzie do Strefy Gazy. Hamas potrzebuje go dla swojej infrastruktury operacyjnej" - podkreślił Hagari. Dodał, że paliwo, które Hamas ukradł Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA), "powinno zostać przekazane szpitalom".

Brak paliwa sparaliżował pracę trzech szpitali

Nieco wcześniej UNRWA poinformowała, że zawiesi w środę wieczorem działalność w Strefie Gazy z powodu braku paliwa.

Reklama

Agencja zamieściła we wtorek wieczorem na platformie X (d. Twitter) wpis, w którym ostrzega: "paliwo skończy się nam JUTRO wieczorem - zmusi nas to do przerwania działalności i dostaw pomocy humanitarnej dla ludzi, którzy jej potrzebują".

Tego samego wieczora minister zdrowia Strefy Gazy Mai al-Kaila poinformowała podczas konferencji prasowej w Ramallah, że brak paliwa, który unieruchomił generatory prądu, sparaliżował pracę trzech szpitali. Podkreśliła, że konieczne jest pilne utworzenie bezpiecznego korytarza, przez który można będzie przetransportować rannych i najciężej chorych pacjentów do placówek medycznych w Egipcie.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przekazała tymczasem, że nie jest w stanie dostarczać paliwa oraz ratujących życie materiałów medycznych do szpitali w północnej części Strefy Gazy, ponieważ nie ma gwarancji bezpieczeństwa.

UNRWA jest jedyną agencją ONZ, która zajmuje się uchodźcami (oraz ich potomkami), pochodzącymi z jednego tylko regionu, których sytuacja jest efektem jednego tylko konfliktu. Pozostałymi uchodźcami, którzy od powstania ONZ uciekali ze wszystkich innych krajów ogarniętych wojnami, zajmuje się Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR).