Oznacza to piąty kolejny rok wzrostu zbrojeń, których ubiegłoroczny poziom był rekordowy dla całego okresu od 1988 roku, kiedy to SIPRI rozpoczął stosowanie obecnej metodyki obliczeniowej.

Jednak zdaniem autorów raportu, należy zakładać, że w efekcie kryzysu koronawirusowego rekord ten przez pewien czas się utrzyma. Jak powiedział agencji dpa analityk SIPRI Nan Tian, związane z pandemią osłabienie gospodarcze wywrze w 2020 roku znaczny wpływ na rządowe budżety. Poszczególne państwa będą musiały między innymi rozważyć, czy znajdujące się w ich dyspozycji środki należy przeznaczyć na wojsko, czy też na ochronę zdrowia, edukację bądź inwestycje w dziedzinie infrastruktury - podkreślił.

Tian przypomniał, że mechanizm taki dał się zaobserwować choćby przy okazji globalnych zaburzeń finansowych w latach 2008-2009.

Zdecydowanym światowym liderem pod względem wydatków na obronę pozostają Stany Zjednoczone, które w ubiegłym roku przeznaczyły na ten cel około 732 mld dolarów czyli o 5,3 proc. więcej niż w roku 2018. Jest to niemal tyle, ile wydało łącznie na zbrojenia 10 następnych państw na liście.

Reklama

Po raz pierwszy w historii figurują na niej zaraz za USA dwa państwa azjatyckie - Chiny i Indie. "Chiny mają od dawna ambicję konkurowania z USA jako globalne supermocarstwo" - zaznaczył Tian. Natomiast Indie widzą w Chinach bezpośrednie regionalne zagrożenie ich dążeń do rozszerzenia własnych wpływów w Azji i Oceanii, a ponadto są w konflikcie z Pakistanem.

W przypadku 15 pierwszych państw na liście największą dynamikę wzrostu wydatków wojskowych odnotowano w ubiegłym roku w Niemczech, gdzie zwiększyły się one o 10 proc., do 49,3 mld dolarów. Choć jest to tylko 1,3 proc. ich produktu krajowego brutto czyli wyraźnie mniej niż postulowane przez NATO 2 proc, to i tak Niemcy zajęły z tą kwotą siódme miejsce, wyprzedzając Wielką Brytanię i Japonię.

W swych obliczeniach SIPRI nie uwzględnia finansowanych z budżetów wojskowych kosztów misji humanitarnych i pomocowych, kosztów niszczenia uzbrojenia oraz wydatków na obronę cywilną.

>>> Czytaj także: Chiny romansują z atomem? USA: "Pekin modernizuje swój arsenał nuklearny"