Pułkownik armii amerykańskiej Wayne Marotto napisał na Twitterze, że rakiety spadły na bazę i jej obrzeża. Ain al-Asad znajduje się ok. 160 km na zachód od Bagdadu.

Irackie źródła wojskowe poinformowały, że w środowym ataku użyto wyrzutni rakiet przymocowanej do minitrucka, który znaleziono w pobliskim gospodarstwie.

Na razie nikt nie wziął odpowiedzialności za atak.

W poniedziałek co najmniej trzy rakiety trafiły w tę bazę, nie powodując ofiar. Stany Zjednoczone oskarżają wspierane przez Iran milicje o regularne ataki rakietowe na swoje wojska w Iraku.

Reklama

Przedstawiciele irackiej armii uważają, że tempo ostatnich ataków na bazy amerykańskie przy użyciu rakiet i dronów wypełnionych materiałami wybuchowymi jest bezprecedensowe.

We wtorek dron zaatakował lotnisko w Irbilu, stolicy irackiego Kurdystanu, na północy Iraku, celując w bazę USA na terenie tego lotniska - podały kurdyjskie źródła bezpieczeństwa.