Lee, który przebywa w Chinach z oficjalną wizytą, wygłosił przemówienie na ceremonii otwarcia forum, w której uczestniczyli też między innymi premierzy Chin i Malezji, Li Qiang i Anwar Ibrahim – podała singapurska stacja CNA.

Premier Singapuru podkreślił, że pandemia Covid-19 poważnie zakłóciła życie społeczeństw, a rosyjska inwazja na Ukrainę podkopuje porządek międzynarodowy oparty na regułach. Zwrócił szczególną uwagę na napięcia w relacjach USA-Chiny, których skutki są „dotkliwie odczuwalne” na świecie.

„Najbardziej niepokojący jest stan relacji pomiędzy USA a Chinami. Na dużych mocarstwach ciąży odpowiedzialność, by utrzymywały ze sobą stabilne i działające relacje, ponieważ jakiekolwiek starcie pomiędzy nimi miałoby bolesne konsekwencje dla nich i dla świata” – powiedział premier Singapuru.

Reklama

„A jednak USA i Chiny nie zgadzają się w wielu trudnych do rozwiązania kwestiach, w tym handlu i inwestycji, łańcuchów dostaw, cyberbezpieczeństwa, wschodzących i krytycznych technologii, jak również swobody żeglugi” – zaznaczył.

Jego zdaniem napięcia te hamują postęp w radzeniu sobie z pilnymi problemami, takimi jak zmiany klimatu, bezpieczeństwo energetyczne i żywnościowe czy przygotowania na wypadek pandemii. „Rozgałęzienie systemów technologicznych i gospodarczych się pogłębia, a to spowoduje olbrzymi koszt ekonomiczny dla krajów oraz dodatkowo nasili rywalizacje i tarcia” – ocenił.

„Mamy nadzieję, że Chiny i Stany Zjednoczone osiągną sukces w stabilizowaniu ich relacji i zbudują wystarczające wzajemne zaufanie i szacunek, by współpracować w dziedzinach, w których ich interesy są zbieżne” – podkreślił singapurski premier, który po udziale w Forum Boao dla Azji odwiedzi Pekin, gdzie spotka się z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem.

anb/ tebe/