Na stronie internetowej belgijskiej policji zamieszczono nagranie z przewiezienia de Carvalho z więzienia w Budapeszcie na lotnisko, gdzie wsiada do samolotu należącego do belgijskiej armii.

Został aresztowany rok temu w Budapeszcie

De Carvalho, który był wcześniej majorem brazylijskiej policji, zajmował się przemytem narkotyków "na dużą skalę" z Brazylii do Europy. Brazylijski wymiar sprawiedliwości poszukiwał go od 2020 r., a Interpol wydał za nim tzw. czerwoną notę za handel narkotykami, pranie brudnych pieniędzy, fałszowanie dokumentów i zabójstwo.

Reklama

Jak podają belgijskie media, "brazylijski Pablo Escobar" ukrywał się m.in. w Hiszpanii. Wcześniej upozorował swoją śmierć. W sumie posługiwał się co najmniej dziesięcioma różnymi tożsamościami.

Z informacji belgijskiej policji wynika, że de Carvalho został aresztowany rok temu w Budapeszcie. Kilka krajów, w tym Brazylia, Belgia i USA, wystąpiło o jego ekstradycję, ale ostatecznie został on w czwartek, w największej tajemnicy, przewieziony do Belgii.

Nie jest jasne, dlaczego Węgry przekazały przestępcę Belgii, a nie Brazylii lub USA. Media spekulują, iż może mieć to związek z przemytem narkotyków do tego kraju i współpracą Brazylijczyka z belgijskimi i holenderskimi mafiami narkotykowymi.

Andrzej Pawluszek