Rumunia planuje wielkie zakupy

Wojna na Ukrainie przyspiesza programy modernizacyjne w wielu krajach Europy. Doskonałym przykładem jest Polska, która w ostatnich latach zakontraktowała sprzęt warty setki miliardów złotych. Równolegle do Polski, zbroi się także Rumunia. 16 lipca 2024 roku miała miejsce konferencja prasowa w Ministerstwie Obrony Rumunii. Minister Angel Tîlvăr zapowiedział w jej trakcie, że tylko w tym roku podpisane mają być kontrakty na kwotę 71 mld lejów, czyli ok. 14 mld euro (60 mld złotych).

Siły zbrojne Rumunii liczą dziś ponad 70 tys. żołnierzy, co czyni tę armię jedną z największych w Europie Wschodniej. Problemem pozostaje jednak stara flota samolotów i pojazdów. Na wyposażeniu są nadal archaiczne czołgi TR-85 i T-55. Dopiero w maju 2023 roku swoją służbę w rumuńskiej armii zakończyły samoloty MiG-21. Pierwsze modele tego typu maszyn oblatano już w latach 50. XX wieku.

F-16, czołgi M1 Abrams i wyrzutnie M142 HIMARS dla Bukaresztu

Armia jednak się modernizuje. W 2016 roku Rumunia zakupiła od Portugalii 17 myśliwców F-16A/B Block 15 Mid-Life Upgrade (MLU), które dotarły nad Morze Czarne w 2021 roku. W 2023 roku za kwotę 400 mln dol. dokupione zostały z Norwegii 32 używane myśliwce F-16 Block 20. Dostarczono już 9 z 32 samolotów.

ikona lupy />
Trzy polskie samoloty F-16. Na samolocie o numerach 4076 widoczne są konforemne zbiorniki na paliwo. / 18 Dywizja Zmechanizowana / kpr. Sławomir Kozioł

Rumunia zamierza nabyć także amerykańskie czołgi. Biały Dom zgodził się na sprzedaż 54 czołgi M1A2R Abrams. Południowokoreańskie media podają, że Rumunia zakupi 300-500 czołgów K2. Media donoszą także, że Bukareszt zdecydował się również na zakup 54 koreańskich armatohaubic samobieżnych K9.Kraj ten zakupił także 54 wyrzutnie rakiet M142 HIMARS. Zakupy te łudząco przypominają polskie. My także kupiliśmy systemy M142 HIMARS, czołgi K2 i M1A2 Abrams czy armatobaubice samobieżne K9.

Lotnicze wzmocnienie Rumunii

W tym roku Rumunia ma zakontraktować sprzęt warto 71 mld lejów, co po przeliczeniu daje kwotę 14 mld euro lub 60 mld złotych. Co rząd zamierza zrobić z takimi pieniędzmi? Minister obrony pochwalił się jedynie częścią planowanych wydatków. Zdecydowanie największym jest planowany zakup 32 myśliwców 5. generacji F-35A. Dodatkowo w opcji ma być także dodatkowe 16 maszyn tego typu. Kwota transakcji nie jest mała, ponieważ wynosi aż 30 mld lejów (6 mld euro).

W tym roku zakupione mają być także pociski dla rumuńskich samolotów. Chodzi o 60 (z 300 planowanych) pocisków powietrze-powietrze krótkiego zasięgu AIM-9X Tactical Sidewinder Block II i 66 (z 186 planowanych) pocisków powietrze-powietrze średniego zasięgu AIM-120 AMRAAM. Cena za pociski AIM-9X to ok. 90 mln euro, a za AMRAAMY Rumunia ma dać 150 mln euro. Pozyskane ma być także 400 kierowanych bomb lotniczych GBU-39/B SDB I za 60 mln euro.

ikona lupy />
Polski samolot F-16 Block 52+ na tle zachodzącego słońca. Widoczne pociski na końcówkach skrzydeł to AIM-120. Bliżej kokpitu znajdują się AIM-9X. / Sztab Generalny Wojska Polskiego

Rumunia rozwija także wojska dronowe. Mowa jest o pozyskaniu 25 zestawów amunicji krążącej Switchblade 300 i jeden zestaw Switchblade 600. Kwota to ok. 40 mln euro. W planach jest również zakup niesprecyzowanych bomb lotniczych naprowadzanych laserowo do taktycznych bezzałogowych systemów powietrznych Watchkeeper X.

Pociski przeciwlotnicze oraz rakiety balistyczne

W tym roku planowane jest również nabycie amerykańskich ręcznych przeciwpancernych pocisków kierowanych FGM-148 Javelin. W tym przypadku mowa o 33 zestawach za 68 mln euro. Rumuńskie zestawy M142 HIMARS otrzymają z kolei rakiety balistyczne MGM-140 ATACMS M57 Unitary. Broń, która sieje zniszczenie na Ukrainie, będzie cennym nabytkiem dla rumuńskiej artylerii.

ikona lupy />
Wyrzutnia kierowanych pocisków przeciwpancernych FGM-148F. Przy pomocy 16-kilogramowych rakiet może razić cele oddalone nawet o 4750 m. / DWOT

Ostatnim wspomnianym zamówieniem jest 231 pocisków przeciwlotniczych bardzo krótkiego zasięgu Mistral 3. Pozwalają one zwalczać lotnictwo przeciwnika na dystansie do 8 km. Broń wprowadzono do eksploatacji w 2019 roku. Producentem jest europejska spółka MBDA. To uzbrojenie tej samej klasy co np. polskie rakiety Piorun czy amerykańskie pociski FIM-92 Stinger.