Konfrontacja UE z Rosją w ciągu 6-8 lat
Przyszły komisarz ds. obrony Andrius Kubilius, który wcześniej był dwukrotnie premierem Litwy, powiedział, że Unia Europejska „musi być gotowa na starcie militarne z Rosją w ciągu 6-8 lat”. Dodał przy tym, że blok potrzebuje zwiększyć produkcję i zapasy broni oraz amunicji.
Andrius Kubilius, zanim zostanie komisarzem, w przyszłym miesiącu będzie miał przesłuchania w Parlamencie Europejskim. Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej, zleciła mu, aby zadbał o zwiększenie inwestycji w europejskie bezpieczeństwo oraz zjednoczył bardzo podzielony europejski przemył obronny.
Ostrzeżenia Andriusa Kubiliusa nie są odosobnione. Podobne obawy wyraża również niemiecki minister obrony Boris Pistorius, który w styczniu tego roku powiedział, że Rosja może zaatakować kraje NATO w perspektywie od 5 do 8 lat.
Inwazja Rosji na Ukrainę
Tymczasem mija już trzeci rok, odkąd Rosja dokonała pełnoskalowej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Od tego czasu państwa europejskie są w coraz większym stopniu świadome ryzyka, jakie mogą nieść działania militarne Moskwy, nie wyłączając ataku na państwo należące do NATO, szczególnie na tzw. wschodniej flance Sojuszu.
W ciągu ostatnich tygodni kilka rosyjskich dronów naruszało przestrzeń powietrzną wschodnich państw Unii Europejskiej.
Rozbudowa europejskiego przemysłu obronnego
Po tym, jak Andrius Kubilius został nominowany na stanowisko komisarza ds. obrony, zaproponował rozważenie emisji wspólnych europejskich obligacji o wartości 500 mld euro. Pozyskane w ten sposób środki miałyby zostać przeznaczone na przyspieszenie rozbudowy europejskiego przemysłu obronnego. Jednak emisja dodatkowych obligacji na ten cel nie spotkała się z aprobatą wszystkich członków UE. Wśród głównych oponentów znalazły się m.in. Niemcy, które są największym państwem Wspólnoty i bez zgody tego kraju trudno będzie wprowadzić takie rozwiązania.
Obowiązkowe zapasy amunicji w UE
Innym pomysłem przyszłego komisarza ds. obrony jest utworzenie obowiązkowych rezerw amunicji w Unii Europejskiej. Propozycja ta spotkała się z żywą reakcją ze strony ustępującego szefa NATO Jensa Stoltenberga.
- Z radością przyjmuję zwiększenie wysiłków obronnych ze strony UE, pod warunkiem że nie będzie to oznaczało duplikowania lub rywalizowania z NATO – powiedział Stoltenberg, chwaląc pomysł przyszłego komisarza. Jednak – jak podkreślił – Unia Europejska nie powinna budować alternatywnych struktur obronnych.