Algieria pierwszym klientem Su-57E. A to dopiero początek!

W 2025 roku Algieria zacznie użytkować myśliwce Su-57E, eksportową wersję rosyjskiego samolotu piątej generacji. To pierwszy przypadek eksportu tej maszyny i znak, że Rosja nie rezygnuje z globalnego rynku zbrojeniowego. Oficjalnie nie ujawniono, kto kupił samoloty, ale algierska telewizja państwowa rozwiała wszelkie wątpliwości. Maszyny mają zostać dostarczone jeszcze w tym roku, a ich eksport może obniżyć koszty produkcji i przyspieszyć rozwój technologii również dla samej Rosji. Tymczasem indyjscy eksperci wojenni po porażce wizerunkowej w wojnie powietrznej i stratach wśród indyjskich Rafale zaczeli mówić o powrocie do współpracy z rosyjską zbrojeniówką. Zapewne myślą tu o dostawach rosyjskich rakiet powietrze-powietrze dalekiego zasięgu. Czy do tego jednak dojdzie, nie wiemy.

ikona lupy />
Su-57 w pustynnym kamuflażu / nieznane

Cichy sukces w Libii. Rosyjski generał na trybunie

W Libii odbyła się niedawno defilada wojskowa, która przypominała katalog rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego. Na ulicach Bengazi zaprezentowano m.in. czołgi T-72 i T-62, systemy przeciwlotnicze „Pancyr-S1” i „Tor-M2E”, wyrzutnie rakiet „Smiercz” oraz opancerzone pojazdy „Tigr” i „Spartak”. Wydarzenie to nie było przypadkowe – wśród zaproszonych gości znalazł się zastępca ministra obrony Rosji, generał armii Junus-bek Jewkurow, co jasno wskazuje na oficjalny charakter tej współpracy i poparcie Moskwy dla libijskich odbiorców.

ikona lupy />
Rosyjskie samochody Tigr eksportowane są do Libii / Inne

Su-34 w pustynnym kamuflażu to przypadek? Nie sądzę

W maju 2025 roku pojawiło się nagranie testów bombowca Su-34 w nietypowym, pustynnym kamuflażu. Tego typu malowanie sugeruje dostosowanie do warunków północnej Afryki lub Bliskiego Wschodu. Pojawiły się spekulacje, że samoloty trafią nie tylko do Algierii, ale być może także do Iranu – kolejnego klienta zainteresowanego rosyjskim uzbrojeniem, mimo politycznych napięć.

ikona lupy />
Su-34 w nietypowym kamuflażu / Inne

Białoruś wzmacnia siły powietrzne dzięki nowej dostawie z Rosji

Odrębną sprawą gdzie Rosja nie zachowuje takiej ciszy są dostawy na Białoruś. 27 maja do Białorusi trafiła kolejna partia rosyjskich myśliwców Su-30SM2, które mają wzmocnić potencjał bojowy sił powietrznych tego kraju. Dostawa odbyła się w ramach realizacji wspólnego planu wojskowego rozwoju między Mińskiem a Moskwą, co potwierdza utrzymujące się bliskie relacje militarne między sojusznikami.

ikona lupy />
ShutterStock

Łącznie Białoruś dysponuje już sześcioma egzemplarzami tych nowoczesnych samolotów, a według generała-majora Andrieja Łukjanowicza, dowódcy białoruskiego lotnictwa i wojsk obrony przeciwlotniczej, do końca roku planowane jest przekazanie kolejnej partii. Myśliwce Su-30SM2 to jedne z najbardziej zaawansowanych maszyn rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego, a ich dostawy za granicę świadczą o tym, że Moskwa wciąż aktywnie rozwija eksport uzbrojenia – nawet w czasie wojny na Ukrainie i pod naciskiem sankcji.

Cisza to nowa strategia eksportowa Rosji

W przeciwieństwie do wcześniejszych lat, dziś Rosja nie afiszuje się z sukcesami eksportowymi. Informacje są dawkowane, komunikaty lakoniczne, a nazwy krajów klientów często pomijane. To nowa taktyka, unikanie rozgłosu, by nie prowokować zachodnich sankcji i nie wzmacniać negatywnego PR-u. Mimo tego, rosyjski przemysł zbrojeniowy żyje i zarabia, tylko w cieniu.