Kuchnia polowa CA-M sama gotuje, pakuje i wydaje posiłki
Producent tych futurystycznych urządzeń, niemiecka firma Circus SE, właśnie uzyskała certyfikację Agencji Wsparcia i Zaopatrzenia NATO (NSPA), co, jak pisze ukraiński serwis militarny Defense Express, otwiera jej drzwi do zawierania kontraktów ze wszystkimi armiami Sojuszu.
Model CA-M to wojskowa wersja CA-1 – autonomicznego systemu żywienia opartego na AI (film demonstracyjny CA-1 poniżej). Żołnierze wkładają do niego tylko specjalne "kartridże" ze świeżymi, zbilansowanymi składnikami. Resztę robi maszyna: przygotowuje potrawę, pakuje ją i wydaje. Bez przerwy – o każdej porze dnia i nocy.
Konstrukcja jest mobilna – to pełnoprawna kuchnia polowa w kontenerze, którą można błyskawicznie przetransportować z bazy na linię frontu albo w rejon akcji ratunkowej. Wystarczy znaleźć odpowiednie miejsce na ustawienie modułu i dostęp do zasilania. No i oczywiście mieć "wsad", czyli świeże składniki.
Pierwszy taki patent na świecie
CA-M ma 40 tac do wydawania gotowych dań, bębny z przekąskami oraz ekran z menu. Producent nie ujawnia wszystkich szczegółów, ale podkreśla, że system potrafi obsłużyć setki osób w warunkach, gdzie "tradycyjna kuchnia byłaby bezużyteczna".
Uzyskanie certyfikatu NSPA czyni z Circus SE pierwszego dostawcę w NATO w pełni autonomicznych rozwiązań żywieniowych opartych na AI i robotyce – i to nie tylko w Europie, ale i na świecie.
To może być początek nowej ery, w której sztuczna inteligencja nie tylko steruje dronami, ale też dba, by żołnierze mieli siłę do walki.