Iran opracowuje głowice atomowe i szykuje miejsca startowe rakiet balistycznych, które mogą dosięgnąć nawet Europy - ostrzega brytyjski "Daily Mail". Gazeta powołuje się na raport Narodowej Rady Oporu, który ujawnia szczegóły nowego projektu zbrojeniowego Teheranu.
Irańska opozycja: Reżim udaje, że pracuje nad satelitami telekomunikacyjnymi
Według opozycjonistów, przygotowano dwa miejsca startowe, które są zamaskowane jako instalacje, odpowiadające za wystrzelenie satelitów komunikacyjnych. Jak twierdzi Soora Samsami, przedstawicielka USA w opozycyjnej radzie, "Teheran nigdy nie był tak słaby jak obecnie. Dlatego zdesperowany reżim przyspiesza rozwój broni atomowej". Plany budowy głowicy Iran miał dostać od Północnej Korei.
Iran dostał plany głowicy od Korei Północnej
Pierwsza baza miała powstać kilkadziesiąt kilometrów od miasta Shahrud. Tam irańscy eksperci pracują nad przygotowaniem głowicy, którą zamierzają zainstalować na rakiecie Ghaem-100, a w przyszłości na pocisku Ghaem-105. Ich zasięg pozwoli dotrzeć irańskiej broni jądrowej nie tylko do Izraela, ale i do Europy. Druga baza powstała niedaleko miasta Semnan i tam trwają prace nad pociskami Smorggh, opartych na północnokoreańskich technologiach. Jak dodaje "Daily Mail", reżim ukrył większość tych instalacji pod ziemią, by uniknąć satelitów rozpoznawczych.