W ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy najważniejsze chińskie agendy rządowe opublikowały trzy dokumenty opisujące działania jakie mają spowodować, że Inicjatywa Pasa i Drogi (IPD) będzie bardziej przyjazna dla środowiska. Najnowszy zestaw instrukcji, wydany między innymi przez Narodową Komisję Rozwoju i Reform (NKRR), określi to jako „wyraźny postęp w kierunku zielonego IPD”. NKRR powtórzyła w ten sposób zeszłoroczną deklarację Xi ze szczytu klimatycznego COP26., że Chiny „w ogóle przestaną budować tego typu nowe projekty”.

W dokumencie zwrócono się do deweloperów, aby ci zachowali szczególną „ostrożność” w trakcie pracy przy tworzonych obecnie projektach energetyki węglowej związanych z IPD. Chiny chcą również, by modernizacja działających elektrowni węglowych była zgodna z „międzynarodowymi ekologicznymi zasadami i standardami”. Pekin gwałtownie zmienił swoją retorykę dotyczącą ochrony środowiska w krajach przyjmujących IPD i uznał, że nowe przedsięwzięcia powinny być bardziej ekologiczne.

Ekologiczna szara strefa

Reklama

Chiny od lat egzekwują bardzo ostre krajowe regulacje dotyczące zanieczyszczenia powietrza i wody przez fabryki i elektrownie. Natomiast nadal brakuje przepisów i skutecznych mechanizmów, które zapewniłyby, że IPD będzie wspierać państwa uczestniczące w projekcie w walce ze zmianami klimatycznymi. Pekin nie ogłosił do tej pory żadnych kar za dalsze finansowanie projektów węglowych za granicą i nie dostarcza przejrzystych informacji o działalności IPD zewnętrznym obserwatorom.

„Najskuteczniejszym sposobem uczynienia IPD zielonym, w kontekście politycznym, jest z pewnością bezpośrednie zaangażowanie najwyższego kierownictwa (partii komunistycznej Chin – przyp. red.)”, powiedział Li Shuo , analityk ds. klimatu w Greenpeace East Asia. „Istnieje wiele obszarów, które można poprawić, zwłaszcza w zakresie egzekwowania i wdrażania przepisów”, dodał Shuo.

Aparatczycy wiedzą najlepiej

Polityka partii komunistycznej ma ogromny wpływ na działalność chińskich przedsiębiorstw. Wystarczyło, że osiem miesięcy temu Xi zapowiedział zakończenie finansowania węglowych projektów poza Chinami, aby w sumie 12,8 gigawatów chińskich zagranicznych projektów węglowych zostało anulowanych, podał Research on Energy and Clean Air z Helsinek (CREA). To jest wolumen odpowiadający ponad jednej trzeciej całkowitej mocy węglowej Korei Południowej w 2021 roku.

Tak radykalna zamian zasad działania podjęta na szczeblu centralnym spowodowała, że kolejne 19,2 gigawatów zaawansowanych projektów węglowych związanych z IPD, znajduje się teraz w szarej strefie. Brak jasności dotyczącej jednozdaniowej deklaracji Xi z jesieni 2021 roku pozostawił deweloperom dużo miejsca na domysły i znalezienie sposobu na zatwierdzenie projektów. CREA zidentyfikowała co najmniej dwie nowe elektrownie węglowe związane z IPD, które po deklaracji Xi zabezpieczyły swoje umowy na budowę i zakup towarów i usług od chińskich firm. Interesariusze najwyraźniej wciąż testują granice nowej polityki. Ułatwia im to również fakt, że chińscy urzędnicy cały czas zwiększają ilości paliw kopalnych zużywanych w kraju z obawy o niedobór energii i zahamowanie wzrostu gospodarczego.

Zielony szlak i droga

Odejście IPD od węgla jest dla Chin ważne z kilku powodów. Przede wszystkim Pekin będzie mógł zaprezentować się jako lider klimatyczny. Jest to również sposób na uniknięcie ryzyka inwestycyjnego: silny lokalny sprzeciw wobec niszczenia środowiska naturalnego już wstrzymał niektóre projekty. Ostatni raport Międzyrządowego Zespołu ONZ ds. Zmian Klimatu ostrzegał, że aktywa węglowe są zagrożone porzuceniem przed 2030 rokiem, podkreślając jednocześnie, że finanse są „kluczowym czynnikiem” w transformacji energetycznej.

„Mamy nadzieję, że Chiny położą większy nacisk na mechanizmy zarządzania wielostronnego, takie jak ujawnianie informacji (o wpływie na- przyp. red.) środowisko i udział społeczności lokalnych w kolejnych krokach”, powiedział Dimitri De Boer, główny przedstawiciel organizacji ClientEarth. „W Chinach istnieje prawdziwe zainteresowanie uczynieniem IPD bardziej ekologicznym, ponieważ rząd coraz lepiej rozumie, że jest to zgodne z jego interesami”.