"Terytorium Białorusi jest nadal aktywnie wykorzystywane przez Rosję do prowadzenia agresji. Wykorzystują też infrastrukturę medyczną Białorusi dla rannych, lotniska i infrastrukturę wojskową. W rzeczywistości białoruskie siły zbrojne są w pogotowiu. Ale jest jeden interesujący fakt - Rosja częściowo wycofuje wojska z obwodów Kijowa i Czernihowa, a terytorium Białorusi wykorzystuje do przywrócenia zdolności bojowej wycofanych wojsk. Zagrożenie ze strony granicy białoruskiej oczywiście istnieje i nie należy go lekceważyć” – powiedziała Malar i dodała, że ukraińskie siły zbrojne są gotowe na taki rozwój sytuacji.

Według niej sytuacja jest politycznie trudna dla białoruskiego przywódcy Alaksandra Łukaszenki, ponieważ nie ma jednomyślności wśród białoruskich wojskowych. "Z jednej strony istnieje ryzyko, że mogą dołączyć do eskalacji, z drugiej strony ich działania utrudnia stosunek samych Białorusinów, w tym wojska, do tej wojny” – podkreśliła Malar.

Z kolei Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że w rejon homelski wysyłane są systemy rakietowe, które rosyjska armia próbuje tam skoncentrować w celu dalszego ostrzeliwania Ukrainy. Według sztabu wojska rosyjskie przegrupowują się w kilku kierunkach do dalszej ofensywy.

"Federacja Rosyjska kontynuuje zakrojoną na szeroką skalę agresję zbrojną na Ukrainę, przeprowadzając systematyczne naloty rakietowe i powietrzne na infrastrukturę krytyczną i obszary mieszkalne" - poinformował sztab.

Reklama

W komunikacie sprecyzowano, że na północy Ukrainy wojska rosyjskie nie prowadziły działań ofensywnych, a ich główne wysiłki koncentrowały się na osłonie wycofywania wojsk na terytorium Federacji Rosyjskiej i odstraszaniu ofensywnych działań Ukraińców.

"W kierunku Czernihowa nieprzyjaciel kontynuuje blokadę Czernihowa, atakując przy pomocy artylerii dzielnice mieszkalne miasta i pozycje jednostek Ukraińców" - zaznaczono.

"Nieprzyjaciel kontynuuje blokadę Charkowa, przegrupowuje wojska, prowadzi rozpoznanie lotnicze pozycji sił ukraińskich z wykorzystaniem dronów. Rosjanie nadal kontrolują część miasta Izium i utrzymują przeprawy pontonowe przez rzekę Sewerski Doniec, przegrupowując wojska w celu utworzenia grupy ofensywnej" - napisano w komunikacie.

Sztab wyjaśnia też, że w kierunku Doniecka Rosjanie nadal prowadzą operacje ogniowe i szturmowe na większości obszarów, atakując z powietrza jednostki wojsk ukraińskich na terenach osiedli Rubiżne, Biała Góra, Marinka i Siewierodonieck.

"Główne wysiłki wojsk rosyjskich skupiają się na przejęciu kontroli nad Popasną i Rubiżnym, przeprowadzaniu operacji ogniowych i szturmowych w celu przejęcia kontroli nad Mariupolem. Ponadto nieprzyjaciel rozpoczął działania ofensywne w kierunku Wełyka Nowosiłka i Rozdolne. Został zatrzymany w obu kierunkach" - podkreślono.