"Poziom terroru raszystów (Rosjan) w Mariupolu bije nazistowskie rekordy" - oceniła rzeczniczka praw człowieka. (https://tinyurl.com/55v2zat5)
Jak dodała, według władz miasta potwierdzono dotychczas informacje o przymusowym wywiezieniu przez Rosjan 33 tys. mieszkańców Mariupola. Deportowano ich do Rosji i do kontrolowanej przez separatystów części obwodu donieckiego - twierdzi Denisowa.
Zaznaczyła jednocześnie, że rosyjskie media informują o ponad 700 tys. osób wywiezionych do Rosji, w tym ponad 131 tys. dzieci. Według rosyjskich mediów z Mariupola wywieziono 134 tys. osób.
Denisowa pisze, że w okupowanych częściach miasta trwają "brutalne czystki" cywilów prowadzone przy wsparciu miejscowych kolaborantów. Przekazują oni Rosjanom dane mieszkańców, w tym pracowników instytucji państwowych i organów ścigania.
Świadkowie informują, że Rosjanie i "kadyrowcy" prowadzą nielegalne aresztowania, a zatrzymane osoby są poddawane torturom i zabijane za jakikolwiek przejaw proukraińskiego stanowiska - alarmuje Denisowa. Część mieszkańców trafia do obozów filtracyjnych; obecnie - według Denisowej - jest w nich ok. 10 tys. osób.
Rzeczniczka podkreśla, że w mieście trwają ostrzały pozostałości osiedli mieszkaniowych i nie gasną pożary.
Działania "raszystowskiej" armii w Mariupolu to akt ludobójstwa ukraińskiego narodu - oświadczyła Denisowa.