"Według stanu na dziś już milion 100 tys. naszych rodaków przeszło granicę wjeżdżając do kraju" – oznajmił.

Demczenko podkreślił przy tym, że wracają nie tylko mężczyźni, ale i kobiety. Przyznał, że zaraz po wybuchu wojny przyjeżdżali głównie mężczyźni, którzy chcieli przyłączyć się do obrony ojczyzny.

"W ciągu ostatnich tygodni zauważamy pewien wzrost liczby obywateli, którzy wracają do domu, i nie są to już przeważnie mężczyźni, ale także kobiety, dzieci i osoby starsze. Wcześniej ratowali się przed wojną, a teraz widzą, że sytuacja w zachodnich obwodach jest z grubsza spokojna" – powiedział.