"Mamy własne scenariusze obrony Ukrainy. Chciałbym przypomnieć, że nasza armia i społeczeństwo zniweczyły już wiele planów Kremla" - podkreślił Jermak. (https://t.me/s/ermaka2022)

Wcześniej w czwartek gazeta internetowa Ukrainska Prawda przytoczyła słowa generała Rustama Minniekajewa, zastępcy dowódcy sił zbrojnych Centralnego Okręgu Wojskowego Rosji. Według Minniekajewa, celem kolejnego etapu tzw. specjalnej operacji wojskowej miałoby być opanowanie całego Donbasu i południa Ukrainy w celu ustanowienia "korytarzy lądowych" na okupowany Krym i do separatystycznego, kontrolowanego przez Moskwę Naddniestrza na terytorium Mołdawii.

W ocenie rosyjskiego dowódcy, zrealizowanie tych operacji pozwoliłoby uzyskać "wpływ na kluczowe obiekty ukraińskiej gospodarki i armii".

Od kilku tygodni ukraińskie władze cywilne i wojskowe przekazują doniesienia, że rosyjskie wojska i służby specjalne planują zorganizować w obwodzie chersońskim tzw. referendum w sprawie utworzenia "Chersońskiej Republiki Ludowej". Przedsięwzięcie w celu usankcjonowania okupacyjnych rządów miałoby zostać przeprowadzone pod koniec kwietnia lub na początku maja. Rząd w Kijowie podkreśla, że wszelkie tego typu "głosowania" będą nielegalne, a ich wyniki pozbawione mocy prawnej.

Reklama