W pomieszczeniach tych są głównie kobiety i dzieci, od niemowląt do nastolatków w wieku 14 lat. Na wideo żołnierze schodzą do podziemi, rozdają dzieciom słodycze, które dziękują im za pomoc i jedzenie i mówią, że chciałyby zobaczyć słońce.

Z rozmów wynika, że nagranie zrobiono 21 kwietnia. Cywile proszą o otwarcie korytarza humanitarnego, którym mogliby przedostać się na tereny niezajęte przez wojska rosyjskie.

Zakłady metalurgiczne Azowstal w Mariupolu są ostrzeliwane przez rosyjskie wojska przez 7-10 godzin na dobę. Prawdopodobnie kilkuset cywilów wciąż ukrywa się w rozległych podziemnych schronach na terenie kombinatu - ostatniego punktu ukraińskiej obrony w Mariupolu, gdzie walczą pułk Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej.

Reklama