Sybiha pytany o polski sprzęt dostarczany Ukrainie powiedział, że "są to i słynne (armatohaubice) Kraby, które znane są na całym świecie, gdyż bardzo dobrze pokazały swoje możliwości na polu walki, są to również Pioruny oraz wiele innych rodzajów uzbrojenia".

Przedstawiciel prezydenta Zełenskiego wyraził przekonanie, że ukraińska armia nadal będzie posuwała się do przodu w wojnie z Rosją.

„Ostatnio wyzwolone zostało spod okupacji jedyne zajęte przez wroga po 24 lutego centrum obwodowe, Chersoń. Ukraińska armia jest zmotywowana, bo broni swojej ziemi, dlatego będzie posuwała się do przodu, by wyzwolić wszystkie nasze ziemie, byśmy znowu nie mieli odłożonej na przyszłość wojny” – oświadczył Sybiha.

„Chciałbym podziękować, także w imieniu prezydenta (Wołodymyra Zełenskiego), za przewodnią rolę Polski w każdej dziedzinie, którą zajmuje od pierwszych godzin otwartej agresji Rosji przeciwko Ukrainie. Od pomocy wojskowej do okazania ciepła swoich serc” – powiedział Sybiha.

Reklama

W nawiązaniu do otwartego w miniony poniedziałek w Kijowie Instytutu Polskiego wskazał, że "współpraca kulturalna Ukrainy i Polski symbolizuje przyszłość i nowy, sojuszniczy wymiar naszych relacji".

„Otwarcie nowej siedziby Instytutu Polskiego w stolicy odwagi i wolnego świata, w Kijowie, symbolizuje przyszłość. Pokazuje naszą wspólną historię i teraźniejszość oraz tę współpracę, która uzyskała nowy impuls i nowy wymiar sojuszniczy” – ocenił.

Zastępca szefa biura prezydenckiego podkreślił też o rolę Polaków, którzy przyjęli w swych domach ukraińskich uchodźców wojennych.

„Cieszę się także, że w Ukrainie przyjęta została ustawa o specjalnym statusie Polaków, która pokazuje stosunek ukraińskiego społeczeństwa do naszego bratniego narodu. W Polsce została przyjęta analogiczna ustawa” – powiedział.

Z Kijowa Jarosław Junko