Odbudowa Ukrainy

- Dla polityków ukraińskich, dla mieszkańców Ukrainy jest oczywiste, że przyjdzie taki czas, kiedy nie będzie już wojny – zawieszenia broni lub długotrwałego rozejmu – i wtedy też przyjdzie moment odbudowy – ocenia Paweł Kowal.

Jak dodaje, będą duże środki, zarówno od donatorów państwowych, jak i od firm, instytucji międzynarodowych. Środki te trzeba będzie rozpisać jako projekty i wykonać pewną pracę. To będzie odbudowa infrastruktury, energetyki. Wiadomo, że Ukraińcy chcą, aby uczestniczyło w tym jak najwięcej podmiotów.

Reklama

Asertywność w relacjach z Ukrainą

- Może powinniśmy być trochę bardziej asertywni i pragmatyczni w relacjach z Ukrainą. Dla Ukraińców Polska jest szczególna, gdyż po 24 lutego 2022 roku było coś takiego, jak powstanie humanitarne. Polacy masowo wsparli uciekinierów wojennych, głównie Ukrainki i dzieci – wyjaśnia , przewodniczący komisji spraw zagranicznych.

- Po drugie, jesteśmy dla Ukrainy kluczowi jeśli chodzi o transport, tranzyt, bez nas nie da się pomagać Ukrainie. Po trzecie i czwarte, dajemy duże wsparcie wojskowe i polityczne – wylicza.

- Warto to przypomnieć, że w związku z tym mamy szczególne tytuły, aby uczestniczyć w tych procesach, które będą się działy. Chodzi o dwa procesy – odbudowę Ukrainy oraz negocjacje akcesyjne Kijowa z Unią Europejską. Te dwa procesy, w całym nieszczęściu, jakim jest wojna, mogą być bardzo korzystne dla polskiej gospodarki – podsumowuje Kowal.

Cała rozmowa w materiale wideo