Już w lecie rząd tego regionu Hiszpanii ogłosił stan nadzwyczajny w kilkudziesięciu gminach Girony i Tarragony w związku z trwającą od ponad 30 miesięcy suszą i bezprecedensowym brakiem wody.
Turyści na plaży bez wody
W niektórych gminach wprowadzono wtedy limity na zużycie wody m.in. do podlewania ogrodów. W celu ograniczenia zużycia wody przez turystów wiele gmin na wybrzeżu usunęło prysznice i brodziki na plażach. Zabroniono także napełniania basenów prywatnych wodą pitną.
„Wiemy, że takie decyzje nie podobają się obywatelom, gdyż mają wpływ na ich życie i na działalność gospodarczą, ale sytuacja związana z suszą jest bardzo poważna" - powiedział radny Mascort we wtorek. „Prognozy nie są dobre, wody jest coraz mniej” - dodał.
Ograniczenia w zużyciu wody
Stan nadzwyczajny ma obowiązywać od stycznia. Ograniczenia w ogólnym zużyciu wody na mieszkańca mogą wzrosnąć do 180 litrów dziennie w drugiej fazie i do 160 litrów - w trzeciej.
Według Mascorta, wprowadzenie stanu nadzwyczajnego przygotowywane jest od ponad dwóch lat w ramach krajowego planu walki z suszą.
Katalońska firma zarządzająca zasobami wodnymi ACA zwróciła uwagę mieszkańcom na potrzebę odpowiedzialnego korzystania z wody i przypomniała, że optymalne indywidualne zużycie nie powinno przekraczać 90 litrów na osobę dziennie.
Ograniczenia w zużyciu wody wprowadziły wcześniej autonomiczne regiony Andaluzji, Estremadury i Nawarry.
Z Saragossy Grażyna Opińska