Efekt domina w branży motoryzacyjnej
Włoski przemysł samochodowy ucierpiał z powodu spowolnienia w firmie Stellantis, największym producencie samochodów w kraju, będącej globalnym właścicielem marek Chrysler, Fiat i Peugeot. Produkcja samochodów i vanów we Włoszech ma spaść do mniej niż 500 000 sztuk w tym roku, z około 750 000 w 2023 roku, zgodnie z szacunkami związków zawodowych. Kryzys u niemieckich producentów aut rykoszetem uderzył we włoskich producentów podzespołów.
Zapaść na rynku elektryków
Rząd premier Giorgii Meloni wielokrotnie ścierał się ze Stellantisem w sprawie przeniesienia produkcji do krajów o niższych kosztach produkcji oraz kłopotów związanych ze spadającym popytem na pojazdy elektryczne. Tegoroczna sprzedaż pojazdów elektrycznych do września spadła w Europie o 2,6 proc., jak wynika z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów. Przyczyną spadku jest zmniejszenie dopłat do ich zakupu na głównych rynkach, takich jak Niemcy.
Branża zbrojeniowa rozkwita
Odwrotna sytuacja dotyczy branży zbrojeniowej. Europejskie firmy zbrojeniowe korzystają z możliwości, jakie dają zwiększone dostawy uzbrojenia dla Ukrainy przez kraje UE. I, przy okazji, starają się zmniejszyć unijną zależność od Stanów Zjednoczonych w tym obszarze.
Podczas gdy europejscy członkowie NATO zobowiązali się do zwiększenia wydatków wojskowych, sektor obronny regionu pozostaje bardzo rozdrobniony. Leonardo, czołowa włoska grupa zbrojeniowa, wielokrotnie powtarzała, że chce odgrywać wiodącą rolę w przyszłej konsolidacji branży. Włochy kontrolują spółkę Leonardo, która ma siedzibę w Rzymie. Mają w niej udziały wynoszące około 30 proc.