Wcześniej we wtorek prezydent Joe Biden zaproponował w rozmowie telefonicznej rosyjskiemu prezydentowi Władimirowi Putinowi doprowadzenie poza granicami USA i Rosji do dwustronnego szczytu.

Biały Dom nie poinformował, jakie państwo trzecie mogłoby być gospodarzem spotkania przywódców USA i Rosji. Bodaj jako pierwsza gotowość taką zadeklarowała Austria.

W rozmowie z Putinem Biden podkreślił wsparcie USA dla "suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy". Wyraził również zaniepokojenie zwiększeniem przez Rosję liczby oddziałów na "okupowanym Krymie oraz granicach Ukrainy" i wezwał Kreml do "zmniejszenia napięć".

Reklama

W Donbasie na wschodzie Ukrainy, gdzie w lipcu 2020 roku weszło w życie zawieszenie broni, doszło do eskalacji konfliktu. Rosja zwiększa liczebność swych wojsk przy granicy z Ukrainą; wzrosła również przemoc na linii kontaktu, oddzielającej w Donbasie ukraińskich żołnierzy od wspieranych przez Rosję separatystów.

Z Waszyngtonu Mateusz Obremski (PAP)