"Kwestia wolności mediów jest w tym momencie ważnym tematem dla wielu amerykańskich urzędników. Los koncesji dla telewizji TVN24 to coś, do czego podchodzimy bardzo poważnie. Temat ten poruszyłem z moimi polskimi rozmówcami" - powiedział w czwartek przedstawiciel Departamentu Stanu USA Derek Chollet w rozmowie z TVN24, pytany o kwestię możliwego nieprzyznania koncesji tej stacji.

Chollet, podsekretarz stanu i doradca polityczny szefa dyplomacji USA Antony'ego Blinkena, przyjechał do Warszawy w środę. Jak zapowiedział Departament Stanu, podczas wizyty ma poruszać "szereg kwestii, w tym wspólne obawy dotyczące gazociągu Nord Stream 2 i szerszego bezpieczeństwa energetycznego". W czwartek spotkał się z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim oraz wiceministrem spraw zagranicznych Marcinem Przydaczem.

Jak dodał, jednym z powodów, dla których USA są zaniepokojone sprawą TVN24 są amerykańskie inwestycje. "To jest bardzo znacząca amerykańska inwestycja tutaj w Polsce. Ewentualne nieprzyznanie licencji będzie miało swoje skutki dla przyszłych amerykańskich inwestycji" - zaznaczył.

Chollet dodał, że sprawa TVN24 to również kwestia wartości. "To kwestia kondycji naszych demokracji. Wolność mediów jest absolutnie kluczowa. Posiadanie wolnej prasy jest ważne dla wzmocnienia społeczeństwa. To bardzo ważne dla USA. Staramy się dać naszym przyjaciołom w Polsce jak najlepsze rady" - powiedział. "Robimy to pełni pokory, bo Stany Zjednoczone oczywiście też mają wiele wyzwań dotyczących społeczeństwa i demokracji, nad którymi pracujemy. Nasze rady nie są więc w żaden sposób strofowaniem. Jak partnerzy, którzy wyznają te same wartości, chcemy po prostu jak najlepiej. I dlatego ta sprawa jest dla nas tak ważna" - dodał.

Reklama

"Nasze wspólne wartości są podstawą polsko-amerykańskiego sojuszu. Nasze relacje związane z bezpieczeństwem, czy relacje ekonomiczne, są ważne, ale podstawą jest fakt, ze jesteśmy dwiema dumnymi demokracjami, i to czyni ten sojusz wyjątkowym - wspólne wartości. Więc w momencie, kiedy te wartości są kwestionowane, to powód do zaniepokojenia. Jestem przekonany co do pozytywnej przyszłości relacji polsko-amerykańskich. Mamy dumną historię, wiele razem zdziałaliśmy na świecie, ale w naszym wspólnym interesie jest przestrzeganie wspólnych wartości" - zaznaczył amerykański polityk.

Na początku lipca posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, w którym wskazano, że "koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego". Przedstawicielem wnioskodawców jest Marek Suski.

W debacie publicznej często padają oceny, że projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji jest skierowany przeciwko stacji TVN, która obecnie jest w trakcie rozmów z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji w sprawie przedłużenia koncesji. Właścicielem TVN jest amerykański koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.