Zgodnie z ustaleniami na ten rok najwyższy w ogóle zasiłek Social Security sięga 3345 dolarów miesięcznie. Niektórzy ludzie otrzymują jednak o wiele mniej, np. 800 dolarów. Według szacunków rządowych, emerytury wzrosną średnio o ponad 140 dolarów miesięcznie.

Emerytka z Queensu przedstawiająca się jako Katherina powiedziała PAP, że nie ma się czym ekscytować.

"Całą podwyżkę pochłonie pewnie tygodniowa wyprawa na zakupy. A gdzie koszty rosnących cen mieszkań, benzyny i wszystkich innych opłat?" – pytała retorycznie.

Informacja o zwiększaniu czy utrzymaniu na tym samym poziomie zasiłków emerytalnych Social Security przekazywana jest o tej porze roku. Tym razem pojawiła się na kilka tygodni przed wyborami m.in. do Kongresu USA. Niektórzy eksperci spekulują, że nie podniesie to szans Demokratów w głosowaniu w kontekście szybujących w górę gwałtownie cen.

Reklama

"Przyniesie to więcej pieniędzy do kieszeni ludzi, ale nie odwróci myślenia o wysokiej inflacji" – argumentował, cytowany przez lokalną telewizję NY1, Marty Cohen, profesor nauk politycznych James Madison University.

Już wcześniej, w sondażu Pew Research Center, wyborcy przekonywali, że gospodarka jest dla nich ważniejsza niż Social Security. Wskazywało na to 71 proc. dorosłych Amerykanów, w zestawieniu z 57 proc. opowiadających się za zapewnieniem przede wszystkim stabilności finansowej systemu Social Security.

Jednocześnie część ekspertów ostrzega, że podwyżka zasiłków wpłynie znacząco na okrojenie funduszy Social Security i zdolności wypłacania zasiłków przyszłości.

Według niektórych prognoz fundusz nie będzie w stanie wypłacać pełnych świadczeń począwszy od 2035 roku.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)