"Z pewnością możemy spodziewać się, że po tej dwustronnej dyskusji między przywódcami, nasze zespoły na różnych szczeblach będą kontynuowały komunikację i koordynację, tam, gdzie możemy (...) Myślę, że wszyscy oczekujemy, że to będzie produktywna dyskusja i miejmy nadzieję, zapowiedź znacznie obfitszej komunikacji i dialogu" - powiedział przedstawiciel Białego Domu podczas briefingu online zapowiadającego środowe spotkanie przywódców mocarstw w zabytkowej posiadłości Filoli pod San Francisco.

Tajwan kością niezgody

Pytany o nadzieję Pekinu na uzyskanie od USA ustępstw w kwestii Tajwanu, Kirby powiedział, że Biden jasno oznajmi, że nie będzie żadnych zmian w polityce USA. Amerykańskie stanowisko nie zmieni się zarówno jeśli chodzi o "politykę jednych Chin" i brak poparcia dla niepodległości Tajwanu, ale również w kwestii dalszego wzmacniania obronności wyspy i sprzeciwu wobec zmiany statusu quo - dodał urzędnik Białego Domu.

Reklama

Ujgurzy i gospodarka

Zapowiedział też, że Biden poruszy kwestię praw człowieka w Chinach, w tym traktowania mniejszości ujgurskiej (USA uznają je za ludobójstwo) i przyznał, że prezydent Biden "szczerze" wypowiada się na temat problemów chińskiej gospodarki i to samo uczyni w rozmowie z Xi.

Fentanyl zabija Amerykanów

Jak wynika ze wcześniejszych zapowiedzi urzędników administracji, mimo nadziei USA na przywrócenie kontaktów między siłami zbrojnymi i resortami obrony obu mocarstw, Pekin opiera się tym pomysłom. Według doniesień prasy, po spotkaniu można się spodziewać m.in. sformalizowania dialogu na temat sztucznej inteligencji i zakazu stosowania AI w niektórych systemach obronnych, w tym broni jądrowej. Spodziewane jest też porozumienie w sprawie zaostrzenia walki z fentanylem, którego składniki są sprowadzane przez meksykańskie kartele narkotykowe z Chin. Wśród tematów rozmów będą też wojna na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie.

Kirby zapowiedział, że spotkanie przywódców rozpocznie się od krótkiego powitania twarzą w twarz, po czym rozpoczną się rozmowy szerszych delegacji, które mogą potrwać kilka godzin. Po spotkaniu prezydent Biden zrelacjonuje przebieg rozmów podczas konferencji prasowej, planowanej na godz. 1:15 w nocy czasu polskiego.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński