Ponownie przyjmującego go w Białym Domu Joego Bidena oraz demokratów Ukrainiec nie musi przeciągać na swoją stronę. Po tej politycznej stronie w USA ma sojuszników, którzy zakres wsparcia dla Ukrainy chcą utrzymać na mniej więcej takim samym poziomie co dotychczas. Gorzej jest po prawej stronie.