Weteran dziennikarstwa Bob Woodward w swojej nowej książce pisze, że Donald Trump, będąc na stanowisku, wysłał prezydentowi RosjiWładimirowi Putinowi maszyny do testowania na Covid-19 do prywatnego użytku w szczytowym okresie pandemii. W odpowiedzi na te zarzuty sztab Trumpa stanowczo zaprzeczył, jakoby kandydat Republikanów kontaktował się z prezydentem Rosji – podaje Politico.
Zbyt bliskie relacje między Trumpem a Putinem
Doniesienia, którym kampania Trumpa stanowczo zaprzeczyła, szybko ożywiły zarzuty o zbyt bliskie relacje między dwoma przywódcami, które Trump przez lata starał się bagatelizować. Jason Miller, doradca kampanii Trumpa, odpowiedział Woodwardowi, że nie słyszał o takich telefonach. Rzecznik kampanii Steven Cheung usilnie zaprzeczał doniesieniom Woodwarda, zaatakował też tego weterana dziennikarstwa, który wsławił się podczas skandalu Watergate. „Żadna z tych zmyślonych historii Boba Woodwarda nie jest prawdziwa i jest dziełem naprawdę obłąkanego i zaburzonego człowieka, który cierpi na wyniszczający przypadek zespołu Trumpa” – powiedział Cheung w długim oświadczeniu, w którym nazwał Woodwarda „złym, małym człowiekiem”. Rzecznik kampanii Trumpa dodał, że najnowsza książka Woodwarda „War” („Wojna”) „albo należy do działu beletrystyki w dyskontowej księgarni, albo jest używana jako papier toaletowy”, jak donosi Politico.
Wiceprezydentka i kandydatka na prezydentkę USA Kamala Harris szybko zareagowała na te doniesienia, mówiąc we wtorek Howardowi Sternowi, że „to tylko najnowszy przykład tego, kim jest Trump”. „Ludzie w Ameryce walczyli o testy, a ten facet wysyła je do Rosji, do krwawego dyktatora na własny użytek?” – powiedziała Harris.
Obama nie traktował Putina poważnie
Woodward w swej książce donosi również, że prezydent Joe Biden obwinił byłego prezydenta Baracka Obamę i jego brak reakcji na inwazję Rosji na ukraiński półwysep Krym w 2014 roku za atak Kremla na Ukrainę w 2022 roku. „Spieprzyli w 2014 roku”, powiedział Biden do przyjaciela, podaje Woodward. „Dlatego tu jesteśmy. Spieprzyliśmy to. Barack nigdy nie traktował Putina poważnie”. Biden, znany z niewybrednych słów, zachował szczególnie ostry język dla prezydenta Rosji i jego trwającej wojny w Ukrainie.
„Ten pieprzony Putin”, powiedział Biden doradcom w Gabinecie Owalnym, zgodnie z książką. „Putin jest zły. Mamy do czynienia z uosobieniem zła”. Podobnie mówił również o premierze Izraela, Benjaminie Netanjahu, w kontekście wojny w Strefie Gazy. Woodward podaje, że nieraz Biden nazwał Trumpa „tym pieprzonym dupkiem” na osobności.