Pozorowany wypadek miał duże rozmiary. Uczestniczyły w nich trzy samochody osobowe i autobus, który w wyniku zderzenia stanął w płomieniach. W akcji uczestniczyło też kilkudziesięciu pozorantów. Według scenariusza 20 osób zostało rannych a trzy zabite. W trakcie symulowanego karambolu straż pożarna, policja, pogotowie ratunkowe oraz pracownicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ćwiczyli procedury i działania niezbędne w czasie wypadku i pożaru. Przeprowadzono też ewakuację poszkodowanych do drugiej nawy tunelu (służą do tego drzwi, które są umieszczone w 250-metrowych odstępach w środkowej ścianie). Testowano także wentylatory, które mają oddymiać wnętrze tunelu.

- Służby drogowe przećwiczyły nie tylko wdrażanie scenariuszy alarmowych, ale także doprowadzenie tunelu do stanu umożliwiającego wznowienie ruchu – informuje GDDKiA.

Tunel trasy S2 liczy 2335 metrów. Obecnie to najdłuższy tego rodzaju obiekt w Polsce. Zgodnie z obowiązującymi przepisami jest naszpikowany nowoczesną technologią. Jej zadaniem jest czuwanie nad bezpieczeństwem użytkowników tunelu. Sygnały z kamer i czujników trafiają do położonego przy zachodnim wjeździe centrum zarządzania tunelem, które pracujące 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. – W pewnym stopniu przypomina to wieżę kontroli lotów na lotniskach – mówi Szymon Piechowiak, rzecznik GDDKiA

Reklama

W najbliższy weekend wykonawca inwestycji będzie uzupełniał oznakowanie na dojazdach do tunelu. Chodzi m.in. o umożliwienie włączenia do ruchu zjazdów z trasy ekspresowej S2 na Ursynów – w rejonie skrzyżowań ul. Płaskowickiej z ul. Rosoła oraz ul. z Gandhi.

Według GDDKiA otwarcie tunelu nastąpi po weekendzie. Urzędnicy starają się, by doszło do tego w poniedziałek. Od kilku miesięcy drogowcy zarzekali się bowiem, że trasa zostanie otwarta jesienią. A ta kończy się właśnie w poniedziałek.

Do tego czasu pozwolenie na użytkowanie musi wydać mazowiecki inspektor nadzoru budowlanego. W jego biurze dowiedzieliśmy, że trwają intensywne prace przy weryfikacji dokumentacji.

Jak informuje GDDKiA, wentylację tunelu przy normalnym ruchu zapewni pęd powietrza wywołany przez poruszające się pojazdy. Ta wentylacja może być wspomagana przez mechaniczną, a o jej włączeniu będą decydować odczyty systemu pomiaru zanieczyszczenia i prędkości przepływu powietrza oraz widoczności.

System wentylacji będzie odpowiadał również za bezpieczeństwo podczas pożaru. Za pomocą klap w otworach nawiewnych regulowana będzie zaś ilość powietrza dostarczanego w konkretne miejsce tunelu.

W ścianach zewnętrznych obu naw tunelu, co ok. 125 metrów, ulokowano po 19 nisz alarmowych. Przy każdej z nich, na ścianie tunelu, zamontowano znaki informujące o ich wyposażeniu. W każdej znajduje się telefon alarmowy, gaśnica i koc przeciwpożarowy, a w przejściach ewakuacyjnych - po obu stronach - są również hydranty. Dodatkowe wnęki alarmowe z hydrantami są również przed wlotem i za wyjazdem z tunelu.