Niedawno przekonał się o tym mieszkaniec stołecznej Białołęki. Pan Daniel wybierał się do biura, ale po pracy miał do załatwienia kilka spraw w swojej dzielnicy. Postanowił, że pozostawi swój samochód na P&R na Żeraniu.

W automatycznej kasie P&R można zapłacić jedynie gotówką

"Od czasu pandemii często pracuję poza biurem, więc nie mam biletu miesięcznego, kiedy jadę kolejką kupuję bilet jednorazowy. Tak też zrobiłem tym razem" – relacjonuje mieszkaniec Białołęki.

Reklama

Pan Daniel pojechał na Żerań, i tam zostawił samochód na oddanym przed rokiem parkingu P&R. Kiedy wrócił z pracy, nie mógł wyjechać z parkingu. Dopiero wówczas zapoznał się z zasadami korzystania z P&R.

"Okazało się, że nie mogę bezpłatnie korzystać z parkingu, gdy jadę kolejką na bilet jednorazowy. Dowiedziałem się również, że aby wyjechać z parkingu, muszę zapłacić 100 zł kary" – opowiada.

Jednak na tym nie skończyły się jego problemy, bo w automatycznej kasie P&R można zapłacić jedynie gotówką. Automat nie przyjmuje płatności kartą, ani telefonem. A w promieniu kilku kilometrów od stacji Warszawa Żerań nie ma bankomatów. Pan Daniel nie miał w portfelu takiej kwoty. Nie pozostało mu nic innego, jak dzwonić do rodziny z prośbą o przywiezienie pieniędzy.

Na pewno część mieszkańców wykorzystywałaby te miejsca jako zwykły parking

PAP poprosiła Zarząd Transportu Miejskiego o wyjaśnienia, dlaczego nie można korzystać z P&R z biletem jednorazowym na komunikacje miejską oraz dlaczego nie ma możliwości płatności kartą.

"Gdyby można było korzystać z parkingów P+R kupując bilet jednorazowy, to na pewno część mieszkańców wykorzystywałaby te miejsca jako zwykły parking. W żaden sposób nie promowałoby to kierowców, którzy zostawiają samochody, żeby przesiąść się do komunikacji miejskiej, by dojechać nią np. do pracy" – odpowiedział rzecznik ZTM Tomasz Kunert.

Natomiast w sprawie płatności przyznał: "W automatycznych kasach parkingów P+R nie ma możliwości płatności kartą". "Planujemy wdrożyć taką możliwość po uruchomieniu Systemu Poboru Opłat na kolejnych parkingach" – zapewnił, ale terminu nie podał.

Autorzy: Wojciech Kamiński, Marta Stańczyk