Ranking firm z 1996 r. pokazuje, że wśród 50, które się prezentowały, znalazły się takie, które obecnie już nie istnieją; niektóre zmieniły właściciela i ciągle są w trakcie transformacji, ale są też przedsiębiorstwa, które przetrwały do dziś i wybiły się na czołowe pozycje. Przedsiębiorstwa państwowe w 1996 r. reprezentowane były przez: Pocztę Polską (2,8 mld zł przychodu), Pekaes-Autotransport SA (508 mln zł), Pol-Miedź (187 mln zł), PSM C. Hartwig: Katowice (98,6 mln zł przychodu) i Warszawa (59 mln zł), Spedcont (16,5 mln zł), Transbud Legnica (10,5 mln zł), Transcem (8,3 mln zł) oraz Przedsiębiorstwo Obrotu Zwierzętami Hodowlanymi (6 mln zł). Z kolei wśród prywatnych ujawniły się: Kuehne und Nagel (594 mln zł przychodu), Pekaes Multispedytor (287 mln zł), Spedpol (110 mln zł), Raben (61 mln zł), Roehlig Poland (11 mln zł).
Tak więc był to czas, kiedy przede wszystkim woziliśmy towary masowe, powoli kształtowały się też kompetencje logistyczne. Kilka z wymienionych powyżej przedsiębiorstw wykształciło znakomitych fachowców, którzy tworząc nowe firmy lub zasilając kadry zarządcze, poszukiwali innowacyjnych rozwiązań w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu.
Warto przytoczyć, o czym dyskutowano w tym czasie. W dodatku „Rzeczpospolitej” „Motoryzacja–Transport–Logistyka” z 8 grudnia 1997 r. zostały omówione wyniki konferencji TRANS’97, organizowanej przez Kolegium Gospodarki Światowej SGH (ze współudziałem autorki) i dotyczącej ekonomicznych dylematów transportu oraz ekologii. Szczególnie zwracano uwagę na kwestie budowania świadomości ekologicznej poprzez edukację i wprowadzenie bodźców ekonomicznych motywujących przedsiębiorstwa (w tym w szczególności TSL) do działań proekologicznych. Uznano, że ekologia może być nowym elementem strategii konkurencyjnej firm, a przedsiębiorstwa powinny prowadzić monitoring swojego negatywnego oddziaływania na środowisko. Przytaczam powyższe wnioski z konferencji w 1997 r., ponieważ nadal, w 2025 r., są aktualne i znalazły odzwierciedlenie w regulacjach UE. W ramach Unii Europejskiej stworzono cały system raportowania ESG, z którym mierzą się również polskie przedsiębiorstwa.
Wejście do Unii sprzyja wydajności
W 2005 r., już po przystąpieniu Polski do Unii, w rankingu wzięło udział 109 przedsiębiorstw. Ranking ukazał się w dodatku LTS („Logistyka, Transport, Spedycja”) „Rzeczpospolitej” z 23 czerwca 2005 r. i zawierał informację o przychodach z 2004 r. W pierwszej dziesiątce znalazły się następujące firmy: Schenker (po fuzji przez Spedpol Schenkera) – 701 mln zł przychodów, Grupa Raben – 586 mln zł (z Fresh Logistics 650 mln zł), DHL Express – 419 mln zł (z DHL Logistics 630 mln zł), Pekaes Multi-Spedytor – 414 mln zł, Kuehne + Nagel – 373 mln zł, Vos Logistics Polska – 296 mln zł, PTKiG – 224 mln zł, Equus – 197 mln zł, Jas-FBG – 192 mln zł i Wincanton Trans European Polska – 169 mln zł. Dyskutowano wówczas o konieczności regulacji działalności spedycyjnej, rozróżnianiu transportu i spedycji i pewnej nerwowości towarzyszącej konieczności spłaty kredytów w związku z leasingiem pojazdów przez przewoźników. Mimo presji rynku eksperci (w tym również autorka tego komentarza) nawoływali do większej współpracy, a mniejszej konfrontacji. W komentarzu do rankingu sygnalizowałam nadpodaż samochodów, spadek ceny za przewóz palety (do 50–60 zł) i wobec likwidacji granic – wzrost wydajności taboru o 10–15 proc. (w niektórych przypadkach nawet o 30 proc.).
Przedsiębiorstwa realizujące przewozy międzynarodowe decydowały się na przyjęcie różnych strategii. Część skoncentrowała się na rynku wschodnim, gdzie wymagania jakościowe były nadal niższe w stosunku do UE. Następna grupa skupiła się na kabotażu między krajami Unii Europejskiej, a kolejna część zdecydowała się na strategie współpracy z przedsiębiorstwami zagranicznymi, a także na wejście w proces przejęć oraz akwizycji. Rynek wzrósł o 16,5 proc. Ponad 40 proc. przedsiębiorstw zagranicznych, które wzięły udział w rankingu, wytwarzało ponad 60 proc. przychodów całości.
Konsolidacja i współdziałanie sposobem na kryzys
Lata 2008–2009 to okres kryzysu światowego, jednak polskie firmy TSL dobrze radziły sobie również w tym czasie. W czasie „okrągłego stołu” „Polskiej Gazety Transportowej”, w którym wzięli udział m.in. Maciej Wroński i Krzysztof Tchórzewski, prowadzonego przez autorkę, wskazywano na konieczność konsolidacji małych firm, a także położenie większego akcentu na współdziałanie, wsparcie łączenia się małych przedsiębiorstw, tworzenie wspólnych spedycji. Zauważono, że w okresie kryzysu pojawiają się problemy ze spłatą rat leasingowych, ale również że istnieją możliwości renegocjacji rat z firmami leasingowymi i wsparcie ze strony stowarzyszeń reprezentujących przedsiębiorstwa z branży TSL. Mimo że wartość rynku mierzona przychodami 102 przedsiębiorstw, biorących udział w rankingu, zmalała w 2009 r. o 11 proc., to już w 2010 r. nastąpiły odbicie i wzrost o 15,4 proc. Pierwsza dziesiątka (pod względem przychodów) była reprezentowana przez: PKP Cargo, Grupę Raben, Schenkera, Trade Trans, DPD, Lotos Kolej, Grupę DSV, Pekaes, Gefco Polska i Roehlig Suus Logistics. Nadal postępował proces fuzji i przejęć, widoczna też była coraz większa dywersyfikacja działalności w celu zmniejszenia ryzyka. Również wskaźnik optymizmu menedżerów uległ wzrostowi z ujemnej wartości -24 w 2009 r. do 95 p w 2010 r. (wartości we wskaźniku mogą się wahać od -200 do +200).
Polska branża TSL była już rozpoznawana na rynkach UE, ponieważ przejmowała coraz więcej przewozów cross-trade i kabotażowych, dzięki czemu stała się niekwestionowanym europejskim liderem.
Nie tylko parametry finansowe
Dwudziesty jubileuszowy ranking firm TSL, publikowany już w dodatku „Dziennika Gazety Prawnej”, przyniósł 12-proc. wzrost 2014/2013, mierzony wartością przychodów 61 przedsiębiorstw biorących udział w rankingu. W tabelach zaczęły być również uwzględniane kwestie związane ze zrównoważonym rozwojem, a także z mierzonym procentowo udziałem kobiet w zarządach. W pierwszej dziesiątce nastąpiły lekkie przetasowania: Grupa Raben (ponad 2 mld zł przychodu), Schenker (1,4 mld zł), FM Logistic (803 mln zł), DPD Polska (738 mln zł), Grupa Integer (604 mln zł), Lotos Kolej (600 mln zł), Roehlig Suus (574,7 mln zł), Gefco (557 mln zł), Grupa DSV (514 mln zł) i Pekaes SA (512 mln zł). Branża mierzyła się z narastającym deficytem kierowców oraz niestabilną sytuacją finansową, która dotykała przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa TSL. Upadłości było coraz więcej w segmencie MŚP.
W przewozach międzynarodowych dyskutowano o skutkach wprowadzonej w 2013 r. niemieckiej ustawy o płacy minimalnej (MiLoG) w stosunku do kierowców zajmujących się tym rodzajem przewozów.
W kolejnym, 25. rankingu firm TSL (2020 r.) dominował niepokój związany z wprowadzanym pakietem mobilności, którego skutki dostrzegają przedsiębiorstwa już od 2021 r. Pierwsza dziesiątka została zdominowana przez przedsiębiorstwa, dla których podstawą są procesy logistyczne: Grupa Raben (2,8 mld zł), Grupa DPD (2,2 mld zł), Schenker (1,7 mld zł), Grupa DSV (1,4 mld zł), FM Logistic (1,1 mld zł), Hegelmann Transporte (1 mld zł), Roehlig Suus (0,95 mld zł), Gefco Polska (0,97 mld zł), Grupa Pekaes (0,87 mld zł), Kuehne + Nagel (0,86 mld zł). Dynamika przychodów 60 firm 2019/2018 wyniosła 11,8 proc.
Wstrząsy odciskają piętno
Następne lata przyniosły rewolucyjne zmiany w całych łańcuchach dostaw i były prawdziwym probierzem wartości przedsiębiorstw TSL. Wyjście Wielkiej Brytanii z UE w styczniu 2020 r., pandemia, wybuch wojny w Ukrainie, blokada Kanału Sueskiego, konflikt w rejonie Gazy, Zielony Ład i raportowanie ESG, wdrażanie kolejnych pakietów mobilności wstrząsnęły gospodarką, co odbiło się również na kondycji branży TSL. Zadłużenie branży według danych Krajowego Rejestru Długów (KRD) wyniosło na koniec kwietnia 2025 r. aż 1,59 mld zł (wzrost o 19 proc. r/r). Największe zaległości miały firmy zajmujące się transportem drogowym towarów (1,26 mld zł, 23 tys. firm). Firmy, chroniąc się przed upadłością, coraz częściej wybierały postępowanie restrukturyzacyjne. Wzrastała też liczba przedsiębiorstw o niższej wiarygodności finansowej, przy czym można zauważyć efekt przesunięcia z kategorii A i C (wysoka wiarygodność) do D, E (średnia) i G (najniższa). Według KRD 65 proc. firm TSL charakteryzuje się wysoką wiarygodnością płatniczą, 22 proc. ma średnią, a 13 proc. niską, z wysokim ryzykiem współpracy. Oprócz firm zarządzających wierzytelnościami największymi wierzycielami branży są przedsiębiorstwa leasingowe, firmy paliwowe i ubezpieczeniowe. Ponad 2/3 firm to przedsiębiorstwa jednoosobowe, odpowiadające za ponad 0,9 mld zł zadłużenia.
Ranking TSL 2025: analizy finansowe
W 2025 r. w rankingu wzięło udział 55 przedsiębiorstw, których łączny przychód wyniósł w 2024 r. ponad 38 mld zł, co oznacza 11-proc. wzrost w stosunku do 2023 r. Warto dodać, że 11 przedsiębiorstw zanotowało spadek przychodów r/r. Mimo dodatniego średniego wzrostu i pozytywnych prognoz odnośnie do przyszłości, znajdujących odzwierciedlenie w barometrze, sytuacja w branży jest trudna. Szczególnie dotyka ona przedsiębiorstwa średnie i małe, o czym również świadczy liczba upadłości i restrukturyzacji. Przejęcie przez DSV jednego z największych graczy rynkowych – DB Schenkera, spowodowało, że nie pojawił się on w rankingu. Ponieważ Komisja Europejska zaakceptowała proces dopiero w kwietniu 2025 r., przejęcie to nie znalazło odzwierciedlenia w przychodach DSV.
Z dotychczasowych doświadczeń wynika również, że część firm wobec niepewnej sytuacji wycofuje się z ujawniania swoich danych finansowych. Te, które podjęły wyzwanie, prezentują sposób zarządzania, jaki można określić jako bycie w ciągłym ruchu w poszukiwaniu okazji. Niepewność i zmienność traktowane są jako szansa na rozwój biznesu, również w niestandardowych warunkach. Kadra zarządzająca, o zróżnicowanym doświadczeniu, często też z różnych branż, wpływa zarówno na szybkość podejmowanych decyzji, jak i na zwiększoną akceptację ryzyka. Przedsiębiorstwa te charakteryzuje także bardziej kooperacyjny model działania (wspólnie z dostawcami i klientami) i umiejętność zmniejszania poziomu ryzyka poprzez dywersyfikację zarówno geograficzną, jak i kapitałową swoich dostawców i klientów. Profile przyszłych liderów zostały zidentyfikowane i szerzej opisane w projekcie „Erasmus +. Shapping the Engineers’ Personal & Interpersonal Skills for Enterprises and Universities” (www.steps4eu.com), którym mam przyjemność kierować z ramienia SGH.
Ze wstępnych analiz wynika, że właśnie kadra zarządcza, reprezentująca wiedzę, umiejętności i kompetencje społeczne, które zostały opisane, ma największą szansę, aby odnaleźć się w wymagającym otoczeniu geopolitycznym. W takich warunkach trzeba się jednak też liczyć ze spadkiem marży, co miało miejsce wśród 33 przedsiębiorstw, które ujawniły powyższy wskaźnik. Rentowność w 2024 r. wyniosła 2 proc. Zostały, jak wynika z danych, podjęte działania prowadzące do zwiększenia inwestycji w IT, które wzrosły w porównaniu z 2023 r. o prawie 17 proc., podobnie jak w przypadku majątku trwałego brutto. Z kolei liczba zatrudnionych w analizowanych firmach mimo średniego, 11-proc. wzrostu przychodów wzrosła jedynie o 4 proc.
Żadne z przedsiębiorstw z Top 10 nie podało wielkości zysku. Jednakże analizując wielkość przychodów, można zauważyć, że wzrosły one o 12,7 proc. r/r i stanowiły prawie 64 proc. sumy przychodów wszystkich 55 przedsiębiorstw (w 2023 r. – 56 proc.) Rosły również: majątek trwały brutto (20 proc.), zatrudnienie (9 proc.) i wydatki na system IT (27 proc.).
Analiza dynamiki przychodów pozostałych przedsiębiorstw (45) wskazuje, że w tym przypadku tempo było niższe – wzrost wyniósł 8 proc. Spadek zatrudnienia przekroczył 3 proc. Wydatki na system IT rosły o 13 proc., majątek trwały brutto – 10 proc. Rentowność uległa obniżeniu prawie o 1/3 w stosunku do 2023 r.
Analiza ze względu na główne źródło przychodów
Główne źródło przychodów stanowi podstawę tworzenia podrankingów i jest też ważną informacją o kondycji przedsiębiorstw z danej grupy. Tradycyjnie już najwięcej przedsiębiorstw wskazuje spedycję drogową (16) i transport drogowy (15) jako podstawę swojej działalności. Jednak w tym roku podział jest dość równomierny, ponieważ również logistykę jako główny profil działania pokazało 15 przedsiębiorstw. Dość znaczną grupę tworzą też firmy, dla których spedycja morska jest podstawą przychodów. W przypadku tej ostatniej grupy nastąpił największy średni wzrost przychodów (38 proc.), na który znaczny wpływ miała jedna z firm – jej przychody wzrosły o 158 proc. Pozostałe przedsiębiorstwa działające w tym obszarze zanotowały również dobre wyniki r/r, co było związane z zawirowaniami w zakresie morskich szlaków transportowych, ze zmianami stawek frachtowych i z postępującą konsolidacją wśród armatorów.
Z kolei przychody przedsiębiorstw, które jako główne źródło wskazały usługi logistyczne, urosły o 8,6 proc. (przy wzroście zatrudnienia o 4 proc.), rentowność zmniejszyła się o 15 proc., a wydatki na system IT wzrosły o 21 proc., podobnie jak wartość majątku trwałego brutto (majątek trwały netto wzrósł średnio o 14,5 proc.). Suma przychodów tej grupy stanowi 57 proc. wartości przychodów wszystkich przedsiębiorstw ujętych w rankingu.
Grupa przedsiębiorstw wskazująca jako główne źródło przychodów spedycję drogową rosła średnio nieco ponad 10 proc. r/r. Poziom zatrudnienia urósł o 7 proc. Znacznie wzrosły wydatki na system IT (26 proc.) i majątek trwały brutto (12 proc.), gdy w przypadku netto nastąpił 2,5-proc. spadek. Również rentowność obniżyła się o prawie 50 proc. do poziomu 1,8 proc. (wyliczenia na podstawie danych od 11 firm).
Z kolei przedsiębiorstwa transportu drogowego rosły średnio o 7,7 proc. i na podobnym poziomie (7,2 proc.) nastąpił również wzrost zatrudnienia. W tym przypadku rentowność wzrosła też o prawie 20 proc., do poziomu nieco powyżej 2 proc. Wydatki na system IT wzrosły o prawie 23 proc., a majątek trwały brutto – o 7 proc. (spadek w przypadku majątku netto o 0,5 proc.).
Analiza ze względu na pochodzenie kapitału
W przypadku kapitału zaangażowanego do analizowanych przedsiębiorstw w tym roku nastąpił podział 50:50, co oznacza, że połowa firm reprezentowała polski kapitał, a połowa zagraniczny i mieszany.
Polskie przedsiębiorstwa zanotowały średnio prawie 19-proc. wzrost przychodów i 24-proc. wzrost zatrudnienia. Wydatki na system IT wzrosły średnio o 33 proc. (do 1,8 proc. przychodów), majątek trwały brutto o 10,8 proc. (netto – 9,6 proc.). Rentowność obniżyła się o ponad 10 proc., ale pozostała na poziomie prawie 2,2 proc. (dane podało tylko siedem firm). Suma przychodów tych firm stanowiła 28 proc. całości przychodów, co wskazuje również na średnią wielkość analizowanych przedsiębiorstw.
W przypadku firm z kapitałem zagranicznym i mieszanym zanotowano średni 7,5-proc. wzrost przychodów, przy spadku zatrudnienia o niespełna 1 proc. Majątek trwały brutto wzrósł średnio o ponad 22 proc. (netto o 9,5 proc.). Wydatki na systemy IT również rosły o 7,2 proc. i stanowiły prawie 2,9 proc. przychodów. Zmalała rentowność, o prawie 50 proc. (1,8 proc.). Suma przychodów tej grupy stanowiła 72 proc. całości przychodów.
Analiza ze względu na obszar działania
Podział między przedsiębiorstwami działającymi tylko na rynku europejskim i na rynku globalnym również ukształtował się 50:50. Lepsze średnie wyniki uzyskały przedsiębiorstwa, które poszerzyły swoje rynki do globalnych (wzrost średni przychodów o 13 proc. vs 6,5 proc. firm operujących na europejskim rynku). Rentowność była jednak wyższa dla firm działających na europejskim rynku (2,15 proc. vs 1,8) i także niższy spadek (27 proc. vs 33 proc.).
Wpływ handlu internetowego na przedsiębiorstwa TSL
Znaczna część przedsiębiorstw realizuje usługi TSL, wykorzystując handel internetowy (31). Średnie tempo wzrostu tych firm było nieco wyższe niż średnia dla całej analizowanej grupy i wyniosło 13,6 proc. Wskaźnik rentowności również obniżył się o niespełna 30 proc., osiągając wartość prawie 2 proc. Z kolei zatrudnienie rosło o nieco ponad 4 proc. Jednak w tym przypadku można zauważyć znaczną różnicę w przypadku grupy przedsiębiorstw, które nie realizują usług TSL w formacie e-commerce. Ich przychód wzrósł o 1,6 proc., zatrudnienie o ponad 2 proc., a rentowność mimo 30-proc. spadku (r/r) utrzymała się na poziomie 2 proc. W 15 przedsiębiorstwach nastąpił wzrost udziału powyższej działalności w całości przychodów. I ta grupa uzyskała średni wzrost przychodów o 14,8 proc. oraz wzrost zatrudnienia o 6,6 proc.
Wpływ raportowania na wskaźniki
Wyraźne różnice w średnich przyrostach przychodów wystąpiły w tym roku między grupą przedsiębiorstw przygotowującą raport społeczny a tymi, które nie podjęły takich działań. W przypadku tej pierwszej grupy przyrost wyniósł 12,7 proc. w przypadku przychodów i 2 proc., jeśli chodzi o zatrudnienie (dla 22 przedsiębiorstw), a dla pozostałej grupy – 8,2 proc. w przypadku przychodów i prawie 10 proc. w zatrudnieniu.
Platformy internetowe i ich znaczenie
Analiza wpływu platform internetowych na zmianę strategii działania przedsiębiorstw pokazuje, że firmy, które uwzględniły również ten czynnik, choć nie miał on decydującego wpływu, zanotowały najwyższy wzrost przychodów (13,7 proc. vs 11,7 proc. – gdzie wpływ był duży vs 9,3 proc., gdzie nie było wpływu).
Jak pandemia wpłynęła na rynek TSL
Czynniki związane z pandemią nadal oddziałują na przedsiębiorstwa. Wstępna analiza pokazuje, że dla tych, które odczuły negatywny wpływ, średni przyrost przychodów wyniósł 2 proc., podczas gdy dla pozostałej grupy (36 firm), której udało się wykorzystać biznesowo tę sytuację – przyrost sięgnął 13 proc., przy 1-proc. wzroście zatrudnienia.
Raportowanie ESG – przygotowanie branży
Zielony Ład i konsekwencje wynikające z konieczności raportowania ESG budzą dużo emocji w środowisku TSL. W tym przypadku zarysowały się interesujące różnice między grupą przedsiębiorstw gotowych do raportowania ESG (16) oraz tymi, które przygotowują się do raportowania (28 przedsiębiorstw). W pierwszej grupie dynamika przychodów wyniosła prawie 14 proc. (zatrudnienie rosło w tempie 6,5 proc.), gdy w drugiej grupie – prawie 9 proc. (zatrudnienie – prawie 2 proc.). Jest jeszcze grupa 10 firm, które dopiero planują rozpoczęcie prac – ich przychody rosły w tempie 13,6 proc., a zatrudnienie spadło o 0,7 proc.
Barometr optymizmu menedżerów TSL
Mimo trudnego okresu w gospodarce wskaźnik optymizmu menedżerów w kwietniu tego roku (kiedy zbierane były dane) wzrósł w stosunku do poprzedniego roku (2024) o 24 punkty.
Jak wynika z analiz, nastroje wśród menedżerów analizowanych przedsiębiorstw są pozytywne. Ocena zarówno obecnej sytuacji, jak i przyszłej własnej firmy jest znacznie lepsza niż ocena sytuacji gospodarczej Polski. Aż 91 proc. uznało, że obecna sytuacja firmy jest dobra lub bardzo dobra, a 61 proc. stwierdziło, że ulegnie poprawie w ciągu najbliższego roku. Z kolei obecną sytuację gospodarczą Polski jako złą lub częściowo złą postrzegało 70 proc. przedsiębiorstw. Możliwość poprawy w ciągu najbliższych 12 miesięcy w tym obszarze sygnalizowało 28 proc. Jednak największą grupę stanowili niezdecydowani odnośnie do przyszłych trendów – 61 proc.; uznali oni, że w ciągu najbliższego roku sytuacja ta nie ulegnie zmianie.
Ostatnie dane, opublikowane w „Pulsie Biznesu” 29 maja 2025 r., świadczą, że optymizm miał uzasadnienie. W pierwszym kwartale 2025 r. największe wzrosty marży odnotowano właśnie w TSL i w energetyce, mimo że branża mierzy się ciągle z trudną sytuacją. Średni poziom marży to 3,9 proc. (dane GUS z 1 kwietnia 2025 r.). Może to być efekt spadku cen paliwa oraz ustabilizowania cen frachtów. Największe problemy zaobserwowano z kolei w handlu i usługach gastronomicznych. W Europie wskaźnik PMI zbliżył się w maju 2025 r. do granicy 50 pkt (49,40), powyżej której można już oczekiwać ożywienia. Jest to najwyższy poziom od trzech lat. Warto przypomnieć, że PMI (Purchasing Managers’ Index) składa się z pięciu komponentów: nowych zamówień (z wagą 30 proc.), produkcji (25 proc.), zatrudnienia (20 proc.), czasu dostaw (15 proc.) i poziomu zapasów (10 proc.). Podstawą indeksu są comiesięczne ankiety przeprowadzane wśród menedżerów ds. zakupów w przedsiębiorstwach przemysłowych, którzy oceniają zmiany powyższych obszarów względem poprzedniego miesiąca. Jak wynika z ostatnich danych, ożywienie na rynku UE związane jest ze wzrostami w przemysłach maszynowym oraz farmaceutycznym i z inwestycjami w OZE, głównie w Niemczech i we Francji. ©℗