Transformacja Energetyczna: klucz do stabilności i niezależności
Polska, podobnie jak inne kraje europejskie, kontynuuje transformację energetyczną, mimo globalnych zawirowań. Zmiany w USA, gdzie nowa administracja stawia na paliwa kopalne, mogą osłabić tempo „zielonego ładu” w Europie.
Rafał Benecki zwraca jednak uwagę, że kierunek pozostaje bez zmian:
„To, czego potrzebujemy, to nie zmiana kierunku, ale jego skalibrowanie w rozsądny sposób. Zielony Ład pozostaje priorytetem, bo tego oczekują klienci i partnerzy handlowi.”
Energetyka prosumencka jako szansa
Eksperci podkreślają potrzebę zwiększenia udziału energetyki rozproszonej i prosumenckiej. Piotr Soroczyński zaznacza, że transformacja nie powinna być domeną jedynie wielkich korporacji:
„Polacy i polskie firmy są gotowi inwestować w energetykę rozproszoną, ale system musi być prostszy i bardziej dostępny. Udział większej liczby podmiotów przyspieszyłby transformację i zwiększył niezależność energetyczną kraju.”
Wzrost lokalnej produkcji energii mógłby również znacząco zmniejszyć wydatki na import paliw kopalnych i poprawić bilans handlowy Polski.
Nowa normalność wzrostu gospodarczego
PKB: Stabilizacja na poziomie 3,5%
Prognozy na 2024 rok wskazują na wzrost PKB Polski na poziomie około 3,5%. Choć nie jest to wynik porównywalny z 5-6% sprzed kilku lat, eksperci oceniają go jako solidny, szczególnie w kontekście spowolnienia gospodarczego w Europie.
„3,5% to nowa norma dla Polski jako dojrzałej gospodarki. Wzrost na tym poziomie wciąż stawia nas w czołówce europejskich gospodarek” – ocenia Benecki.
Inwestycje publiczne jako główny motor wzrostu
Kluczowym czynnikiem wzrostu w 2024 roku będą inwestycje publiczne, finansowane ze środków Unii Europejskiej, w tym z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Eksperci przewidują, że inwestycje mogą wzrosnąć o 7-9%. Inwestycje prywatne, choć jeszcze ostrożne, mogą stopniowo nabierać tempa, jeśli poprawi się zaufanie do stabilności regulacyjnej.
Piotr Soroczyński dodaje:
„W 2024 roku zapasy magazynowe, które hamowały wzrost w ostatnich latach, przestaną być barierą i mogą zacząć pozytywnie wpływać na dynamikę PKB.”
Konsumpcja i Zasoby Finansowe Konsumentów
Konsumpcja, która w drugiej połowie 2023 roku wyhamowała, ma w 2024 roku wzrosnąć o około 3%. Polacy posiadają znaczne oszczędności, które mogą być uwolnione w postaci zwiększonych wydatków konsumpcyjnych.
„Liczymy, że konsumenci otworzą się na wydatki, co pozytywnie wpłynie na dynamikę gospodarki” – mówi Benecki.
Sytuacja w Niemczech i innych krajach regionu
Polska gospodarka jest silnie powiązana z Niemcami, które przeżywają stagnację. Eksperci wskazują, że poprawa sytuacji u naszego zachodniego sąsiada może nastąpić dopiero na przełomie 2025 i 2026 roku. Do tego czasu Polska musi polegać na własnych zasobach.
„Musimy liczyć przede wszystkim na siebie, bo sytuacja za granicą nie poprawi się szybko” – podkreśla Benecki.
Różnorodność jako siła polskiej gospodarki
Jednym z kluczowych atutów Polski jest zróżnicowana struktura gospodarki. Dzięki szerokiemu wachlarzowi specjalizacji, Polska jest mniej narażona na gwałtowne spadki w sytuacji kryzysów w poszczególnych sektorach.
„Nasza gospodarka jest zróżnicowana, co pozwala firmom elastycznie dostosowywać się do zmian rynkowych” – zaznacza Soroczyński.
Optymizm na tle Europy
Na tle Europy Polska wypada korzystnie. Stabilny wzrost, rozwijające się inwestycje publiczne oraz rosnąca rola energetyki rozproszonej stawiają Polskę w gronie liderów gospodarczych kontynentu. Choć wyzwania związane z sytuacją globalną i koniecznością dalszej transformacji energetycznej pozostają, eksperci są zgodni, że Polska ma potencjał, by utrzymać stabilny rozwój w najbliższych latach.
„Na tle sąsiadów i krajów zachodniej Europy wyglądamy całkiem nieźle. To dobry wynik, który daje podstawy do optymizmu” – podsumowuje Benecki.