Pierwotny plan zakładał, że w 2010 r. pracę straci 2,32 tys. osób (z około 15,5 tys. zatrudnionych). Około 2,9 tys. osób firma chce wręczyć tzw. wypowiedzenia zmieniające, ze względu na zmianę miejsca lub zakresu wykonywanej pracy. Tylko dla 2,3 tys. osób ograniczą się one do formalnej zmiany jednostki organizacyjnej.
To drugi etap restrukturyzacji. Pierwszy objął centralę, w której pracę stracić miało około 500 osób, ale ostatecznie po negocjacjach ze związkami firma zredukowała 300 etatów.