Powstają nowe projekty, które mają poprawić bezpieczeństwo dostaw gazu. Będziemy mogli sięgnąć po LNG z Ukrainy i zapasy z Białorusi – ustalił Dziennik Gazeta Prawna.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo rozważa możliwość budowy magazynów gazu na Białorusi. Z prośbą o pomoc w inwestycji zwrócił się Mińsk.
– Kraj ten nie ma podziemnych magazynów. Odkryto tam dwie struktury geologiczne, w których można byłoby je wybudować. Nasi sąsiedzi nie mają jednak doświadczenia w tego typu projektach. Dlatego zwrócili się do nas – tłumaczy Maciej Kaliski, dyrektor Departamentu Ropy i Gazu w resorcie gospodarki.
Według niego takiej pomocy, zarówno finansowej, jak i technicznej, może udzielić PGNiG.
– W zamian spółka mogłaby przechowywać tam część swoich rezerw – ujawnia jeden ze scenariuszy Maciej Kaliski.
Reklama
Nie chce zdradzać, na jakich zasadach PGNiG mogłoby korzystać z białoruskich magazynów.
– Między innymi o tym będziemy rozmawiali w przyszłym miesiącu podczas spotkania polsko-białoruskiej grupy energetycznej ds. gazu – wyjaśnia nasz rozmówca.
Również w przyszłym miesiącu ma być znanych więcej szczegółów nt. planów budowy na Ukrainie terminalu LNG. Jak się dowiedzieliśmy, skroplony gaz z rejonu Morza Czarnego mógłby trafiać do Polski.