Przede wszystkim produkty objęte akcyzą, a więc papierosy i niektóre paliwa. Przypuszcza się, że ceny będą wyższe co najmniej o kilka centów. Do podwyżek może się także przyczynić zniesienie ulgi podatkowej na paliwa rolnicze i olej opałowy, wzrosną ponadto ceny węgla i gazu ziemnego, co przełoży się na koszty ogrzewania gospodarstw domowych. Wyższa będzie również cena gazu LPG na stacjach benzynowych.

Czytaj też: Prezydencje Węgier i Polski w Unii przełamią kryzys we Wspólnocie?

Nie zdrożeje natomiast piwo. Koalicyjna większość odrzuciła natomiast podwyżkę cen piwa. Przeciw podniesieniu cen ostro wystąpiły słowackie browary. Producenci zorganizowali akcję społeczną przeciw dyskryminacji słowackiego piwa, którą poparło więcej niż 100 tys. Słowaków.

Dzień wcześniej słowacka Rada Narodowa podniosła VAT z 19 na 20 proc., a także zlikwidowała ulgę podatkową na produkty rolnicze sprzedawane bezpośrednio w gospodarstwach rolnych. Nowe stawki podatkowe mają pomóc rządowi w uregulowaniu finansów publicznych. Celem działań rządu Ivety Radiczovej jest ograniczenie w 2011 roku deficytu budżetowego do 4,9 proc. PKB. Szacuje się, że tegoroczna dziura budżetowa na Słowacji sięgnie 7,8 proc. PKB.

Reklama