Górna granica szybkości pociągów jeżdżących na najszybszych liniach świata zostanie zmniejszona z 350 do 300 km na godzinę - powiedział Sheng Guangzu, chiński nowy minister kolei.

- To większe bezpieczeństwo, tym samym wprowadzimy różne ceny biletów.- dodał Sheng. Zmniejszenie szybkości w najszybszej chińskiej kolei to znak, że Chiny chcą zweryfikować swoje ambitne plany. A wszytko to ma miejsce po usunięciu w lutym Liu Zhijun poprzedniego ministra kolejnictwa.

>>> Czytaj też: Do roku 2012 w Chinach powstanie 35 linii szybkiej kolei

Partia komunistyczna twierdzi, że dopuścił się „poważnych uchybień dyscyplinarnych’,’ co zazwyczaj oznacza podejrzenie o korupcję. Obecnie partia prowadzi dochodzenie w tej sprawie. To właśnie Liu Zhijun oraz Hang Shungang, poprzedni zastępca szefa maszynistów w ministerstwie kolejnictwa, który został usunięty ze stanowiska na podstawie tych samych podejrzeń, byli głównymi propagatorami stworzenia sieci szybkiej kolei.

Reklama

Budowę pociągów oparto o technologię zakupioną od firm niemieckich, francuskich oraz japońskich. Poza limitem szybkości, który będzie niższy ze względu na oszczędności energii, również budżet przeznaczony na budowę nowych pociągów został zmniejszony na następne 5 lat. Sheng zaznaczył, że rząd wyda 428,8 miliardów dolarów na budowę kolei od teraz do 2015 roku. To o wiele mniej niż wcześniejsze szacunki, chociaż chińska sieć kolejowa będzie zwiększana z obecnych 91 tys. do 120 tys. km do końca 2015 roku. Analitycy wskazują też, że niektóre wcześniej planowane szybkie linie będą zastąpione zwykłymi.

Krytycy chińskiej szybkiej kolei zaznaczają, że pociągi chińskie budowane są zgodnie z zachodnimi standardami. Takie pociągi powinny jeździć do 250 km na godzinę. Tymczasem chińskie ministerstwo kolei oraz państwowe firmy kolejowe utrzymywały, że projekty te były zmienione i przystosowane do potrzeb Chin. Jednak analitycy są przeciwnego zdania.

Twierdzą, że 90 procent technologii chińskiej jest albo zakupiona od firm zachodnich albo to ich bezpośrednie kopie. Międzynarodowi szefowie firm kolejowych chcący zachować anonimowość powiedzieli Financial Timesowi, że zwiększanie szybkości pociągów, które zgodnie z pierwotnym projektem miały jeździć wolniej, jest niebezpieczne. Linia szybkiej kolei Pekin-Szanghaj, która zostanie otwarta w drugiej połowie tego roku, zmniejszyła górną granice szybkości 380 km na godz. do 300 km na godz. Tak jak inne główne linie, powiedział Sheng w komentarzu opublikowanym w chińskich publicznych mediach.

ikona lupy />
Chińskie szybkie koleje / Bloomberg