Akcje JSW na otwarciu zyskały 3,31 proc. Następnie kurs akcji spadł i około godziny 11:00 oscylował wokół 1 proc. Jednak politycy entuzjastycznie oceniają dalsze perspektywy spółki, a analitycy nie pozostawiają jej bez szans.

"Inwestycja w spółkę, która produkuje to, co jest potrzebne dla przemysłu i gospodarki, daje pewne i trwałe perspektywy na wzrost inwestycji" - powiedział w środę wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak podczas debiutu JSW na giełdzie. "Notowana będzie na giełdzie największa spółka produkująca koks w Europie. To, co jest też ważne dla warszawskiej giełdy, to wzbogacenie oferty o dużą przemysłową firmę" - wskazał Pawlak.

Analitycy wskazują na niską cenę akcji spółki, a to może być przyczynkiem do wzrostów JSW w przyszłości.

Jak powiedział portalowi Forsal.pl Maciej Hebda z Espirito Santo Investment Poland, taki debiut JSW jest dla niego zaskoczeniem. „Niewielkie wzrosty akcji JSW przypisywałbym jednak sentymentowi na rynku i tak zwanemu makro-otoczeniu. My podtrzymujemy opinię, że akcje JSW były tanie w ofercie publicznej, zwłaszcza w porównaniu z akcjami innej spółki wydobywającej węgiel koksowy, New World Resources” – dodał analityk.

Reklama

>>> Czytaj też: Mizerny wzrost JSW na debiucie, analitycy rozczarowani

Szef resortu skarbu Aleksander Grad nie ma za to wątpliwości: minister podkreślił, że wzrost akcji JSW o ponad 3 proc. świadczy o tym, że spółka ma ogromny potencjał i siłę wzrostu. "Debiut udowodnił, że spółka może przynosić zyski i być dobrze zarządzana" - powiedział.

Grad dodał też, że został obalony mit, że JSW nie cieszy się zainteresowaniem wśród instytucji finansowych. "Jest to branża (górnictwo) perspektywiczna i dobrze rozumiana przez inwestorów finansowych" - powiedział Grad.

Minister dodał, że w wariancie optymistycznym JSW mogłaby wejść do WIG20 we wrześniu, a najpóźniej w grudniu tego roku. "Zobaczymy, jakie będą obroty akcjami tej spółki na giełdzie (...). Na pewno w tym roku JSW wejdzie w WIG20" - powiedział Grad.

Wcześniej prezes Giełdy Papierów Wartościowych Ludwik Sobolewski powiedział, że wejście Jastrzębskiej Spółki Węglowej do WIG20 jest możliwe jeszcze w tym roku.

>>> Czytaj także: Debiut JSW: Czy warto sprzedać akcje w pierwszym dniu notowań?

Oferta publiczna JSW dotyczy 39 mln 496 tys. 196 akcji, które stanowią 33,1 proc. kapitału spółki. Inwestorzy indywidualni objęli 10 mln 118 tys. 563 akcje, osoby uprawnione (pracownicy JSW oraz Kombinatu Koksochemicznego Zabrze) - 499 tys. 904 akcje, a inwestorzy instytucjonalni - 28 mln 877 tys. 729 akcji.

Zapisy na akcje JSW złożyło łącznie ponad 168 tys. inwestorów indywidualnych, w tym blisko 7 tys. osób uprawnionych - pracowników JSW.

POLECAMY:
ikona lupy />
Makler obserwuje notowania akcji na warszawskiej giełdzie GPW. / Bloomberg / John Guillemin