Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły w stosunku do poprzedniego miesiąca o 1,2 proc. Więcej niż w grudniu ub. roku konsumenci płacili za warzywa i owoce. Wzrosły ceny drobiu, masła, tłuszczów roślinnych, wyrobów cukierniczych i miodu, pieczywa i produktów zbożowych, a także artykułów w grupie „mleko, sery i jaja”.
Mniej niż w grudniu ub. roku konsumenci płacili natomiast za mięso wieprzowe oraz cukier. W styczniu br. odnotowano wzrost cen napojów bezalkoholowych, w tym najbardziej podrożała kawa i herbata. Za napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe należało zapłacić o 0,4 proc. więcej niż w grudniu ub. roku.
>>> Czytaj również: GUS: inflacja wyniosła 2,4 proc. r/r w grudniu 2012 r.
Konsensus rynkowy dla inflacji r/r wynosił 2 proc.
>>> Zobacz: Analitycy: inflacja spowolniła do ok. 2,0 proc. r/r w styczniu 2013 r.
"Spadek inflacji jest szybszy niż się spodziewano i bardzo wyraźny, co w sumie nie dziwi. Ten kierunek był przewidywany, bo wynika ze słabego wzrostu gospodarczego", powiedział portalowi Forsal.pl starszy ekonomista BZ WBK Piotr Bielski. Słaby popyt, płace i konsumpcja nie umożliwiają podnoszenia cen. Poza tym na rynkach globalnych zelżała presja kosztowa, więc spadek inflacji się realizuje."
Według ekonomisty ten odczyt wspiera oczekiwania obniżek stóp procentowych o 25 punktów bazowych. "Potem być może nastąpi pauza w cyklu, ale na najbliższy posiedzeniu stopa spadnie zapewne do 3,5 proc. Jeśli po 2-3 miesiącach przerwy będą sygnały wzrostu, to ta obniżka będzie ostatnią, chyba że wzrost okaże się rozczarowujący."
Bielski prognozuje wzrost PKB w I kwartale tego roku na poziomie 0,5 proc., lecz w kolejnych miesiącach sytuacja się poprawi. "Na koniec roku wzrost PKB powinien wynieść ok. 2 proc.".
>>> Polecamy: Glapiński: NBP nie powinien ciąć stóp procentowych, inflacja się ustabilizuje