Jeśli nie otrzymają pieniędzy, zapowiadają wniesienie pozwu przeciwko Skarbowi Państwa. W połowie kwietnia do Sądu Okręgowego w Warszawie z żądaniem wypłaty ponad 270 mln zł wystąpiło ponad 11 tys. byłych pracowników energetycznej grupy.
Uważają oni, że zostali poszkodowani w czasie konsolidacji PGE, kiedy udziały spółek z grupy wymieniano na papiery samej PGE. Podają przykład Elektrowni Turów. Wycena dokonana przez firmę doradczą PwC w 2009 r. opiewała na 45,66 zł za akcję, zaś walory, które w wyniku zamiany wręczono akcjonariuszom, były warte 21 zł. W przypadku Elektrowni Bełchatów strata na akcji sięgała 10 zł (30,75 zł przed konsolidacją, 20,8 zł po konsolidacji).
– Prawnicy tłumaczą, że wykładnia przepisów konsolidacyjnych, które umożliwiały tę wymianę, a którą zastosował Skarb Państwa, była nie tylko niezgodna z zapisami ustawy konsolidacyjnej, lecz także niezgodna z konstytucją – przekonuje Marcin Juzoń, który w imieniu akcjonariuszy założył stowarzyszenie Wspólna Reprezentacja.
Juzoń nie wyklucza, że kwota, której domagają się od państwa poszkodowani, jeszcze się zwiększy. Do pozwu mogą się przyłączać nowi poszkodowani. Marcin Juzoń chce zebrać wszystkich byłych akcjonariuszy spółek energetycznych, którzy w latach 2009–2010 zawarli ze Skarbem Państwa umowę zamiany akcji. W jego ocenie takich osób może być ok. 50 tys.
Reklama