ikona lupy />
Forsal.pl - RWD / Forsal.pl

Lenistwo matką wynalazków

Konieczność dostosowania strony internetowej do rozdzielczości ekranu różnych urządzeń, jak również do specyfiki poszczególnych systemów operacyjnych oraz przeglądarek internetowych przez lata spędzała sen z powiek web-designerów. Problem ten stawał się coraz poważniejszy i coraz bardziej realny wraz ze wzrostem popularności urządzeń mobilnych – smartfonów, tabletów czy też phabletów. Na szczęście, tam gdzie pojawia się duży problem i leniwy (ale zdolny) programista, tam pojawia się jeszcze lepsze rozwiązanie.

W tym wypadku lekarstwem na mobilny chaos stała się tzw. responsywność, a przysłowiowym leniwym programistą – Amerykanin Ethan Marcotte. W artykule, który w maju 2010 roku pojawił się w branżowym magazynie „A List Apart”, opisał on swoją pracę nad jednym z internetowych projektów. Podobnie, jak wielu innych web-designerów, Marcotte stanął przez wyzwaniem stworzenia serwisu, który prezentowałby się dobrze na różnych urządzeniach – w tym na coraz popularniejszym iPhonie. Do tego zadania podszedł jednak w sposób nieszablonowy: Zrezygnował z przygotowywania kilku wariantów strony na poszczególne urządzenia. Zamiast tego postanowił znaleźć sposób na to, aby układ i treść serwisu same dostosowywały się do rozmiaru i rozdzielczości ekranu na urządzeniu internauty, a przy tym, aby nie stracił on swoich funkcjonalności. Tak właśnie narodził się trend Responsive Web Design (RWD), który staje się powoli rynkowym standardem.

Reklama

>>> Czytaj też: Oto branże, które najmocniej cierpią na spowolnieniu gospodarczym

Strona bliżej użytkownika

Strona responsywna to oczywiście ogromne udogodnienie dla web-designerów. Ale nie tylko. Na RWD korzystają bowiem przede wszystkim sami internauci. Dzięki RWD otrzymują oni dostęp do spójnego i funkcjonalnego serwisu na każdym urządzeniu, z którego aktualnie korzystają. Mówiąc krótko, strona responsywna samodzielnie „odpowiada” (ang. response) na to, z jakiego urządzenia korzystamy.

- Podstawową korzyścią dla użytkownika końcowego jest wygoda - strona dostosowana do urządzenia mobilnego działa jak aplikacja mobilna, umożliwiając takie działania, jak wykonanie połączenia telefonicznego, czy wytyczenie trasy do siedziby firmy, bezpośrednio na telefonie. W dobie coraz powszechniejszych urządzeń mobilnych o różnych wielkościach ekranu, strona responsywna skutecznie powiększa grono potencjalnych odbiorców, którzy mogą z niej skorzystać w każdym miejscu i czasie – podkreśla Michał Malewicz Dyrektor Kreatywny w agencji interaktywnej. HYPE4.pl.

Strona responsywna, to również strona bardziej czytelna i przyjazna użytkownikowi – m.in. poprzez możliwość zastosowania większej czcionki, większych interlinii oraz usunięcie niepotrzebnych elementów. - Ułatwia to użytkownikowi odbiór oraz zmniejsza frustrację, którą może powodować chociażby niemożność trafienia w zbyt mały odnośnik palcem, lub wywołanie nie tej akcji, o którą chodziło – dodaje Michał Malewicz.

>>> Czytaj też: Guru z Doliny Krzemowej ostrzega przed rewolucją. "Bogaci są zbyt bogaci"

Stawiamy na responsywność

Mnogość urządzeń oraz platform systemowych, z których korzystają dziś internauci, to wielkie wyzwanie nie tylko dla twórców stron internetowych, ale i dla współczesnych mediów, które chcą dotrzeć z wartościową informacją zarówno do posiadacza tradycyjnego komputera z dużym monitorem, do użytkownika iPada, jak również internauty, który codzienną dawkę informacji czerpie z ekranu 4-calowego smartfona z systemem Android.

Dla tego też – wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom naszych czytelników – postanowiliśmy, że również postawimy na responsywność. Już kilka dni temu użytkownicy serwisu Forsal.pl otrzymali dostęp do ujednoliconej, spójnej i intuicyjnej wersji naszej strony – bez względu na to, z jakiego urządzenia korzystają.

- Forsal.pl ma duże grono lojalnych użytkowników - ponad 70% spośród odwiedzających zagląda do niego codziennie lub kilka razy w tygodniu. To głównie ludzie młodzi – aż 66% tej grupy stanowią osoby do 35. roku życia, czyli zaawansowana technologicznie i bardzo mobilna grupa użytkowników – podkreśla Paweł Nowacki, wicenaczelny Dziennika Gazety Prawnej ds. online. Chcemy, by korzystanie z naszych serwisów było dla nich jak najwygodniejsze, bez względu na to, gdzie i na jakim urządzeniu czytają informacje, dlatego postanowiliśmy przejść na technologię RWD – dodaje.

Forsal.pl to kolejny serwis spółki Infor Biznes dostępny w technologii Responsive Web Design dostosowującej treści do wielkości wyświetlacza urządzenia mobilnego. Dzięki tej zmianie Forsal.pl pożegnał się z tradycyjną wersją mobilną. W RWD dostępny był już wcześniej serwis www.gazetaprawna.pl.

ikona lupy />
Forsal.pl - RWD / Forsal.pl
ikona lupy />
Forsal.pl - RWD / Forsal.pl