Tempo i skala zmian w relacji sił pomiędzy tymi wielkimi krajami jest przeogromna. Chińska gospodarka jest obecnie 4,4-4,8 razy większa niż rosyjska - pisze "Gazeta Wyborcza".

Przyczyny zapaści Rosji i wielkiego chińskiego boomu są oczywiście różnorodne. Można jednak wymienić kilka kluczowych obszarów, na których Chiny najwięcej zyskały, a Rosja straciła.

Przede wszystkim Chiny startowały ze znacznie niższego poziomu. Nie miały więc rosyjskiego problemu alokacji zasobów, którymi Moskwa bardzo źle gospodarowała. Kolejnym problemem Rosji jest duży dostęp do surowców naturalnych. Chociaż powinno to pomagać gospodarce, paradoksalnie szkodzi. Uzależnia bowiem PKB od wpływów z jednego tylko źródła i zniechęca do strategicznych reform.

Chiny oszczędnie wydają też środki na zbrojenia. W Rosji na ten cel przeznacza się znacznie wyższy odsetek PKB. Warto pamiętać też o demografii, bo Chiny to najludniejszy kraj świata, a w Rosji przez 23 lata ubyło 5 mln mieszkańców. Więcej na ten temat można przeczytać w "Gazecie Wyborczej".

Reklama

>>> Polecamy: Dla kogo Krym stanie się precedensem? Oto najważniejsze spory terytorialne na świecie

ikona lupy />
Rosja kontra Chiny / ShutterStock