Jeszcze niedawno toczyli o nie wojnę z Polską, teraz chcą się ich pozbyć. Rosyjski Acron bada możliwość sprzedaży akcji Azotów – pisze „Puls Biznesu”.

Jak dowiedział się „Puls Biznesu”, właściciel Acronu Wieczesław Kantor sonduje możliwość sprzedaży akcji giełdowych Azotów. W 2012 roku rosyjska spółka chciała wrogo przejąć polskiego producenta nawozów, ale transakcję zablokował Skarb Państwa dzięki fuzji Azotów Tanów z Puławami. Dziś w rękach Rosjan jest ponad 20 proc. akcji Azotów.

Ruchy rosyjskiego Acronu sygnalizujące wyjście z Azotów nasiliły się w ostatnich miesiącach, po wpisaniu producenta nawozów na listę spółek o strategicznym znaczeniu dla państwa. Skarb Państwa może teraz zablokować wejście kapitałowe podmiotów trzecich do akcjonariatu spółki – podkreśla gazeta.

>>> Czytaj też: Wiaczesław Mosze Kantor: kim jest Rosjanin, który chce przejąć Grupę Azoty

Resort skarbu ma też już narzędzia, by odkupić od Rosjan Azoty. Transakcja może być sfinansowana z funduszu reprywatyzacji. Rząd może też prosić o wsparcie jedną z kontrolowanych przez siebie spółek. Wedlug „Pulsu Biznesu”, naturalnym kandydatem jest PGNiG.

Reklama

Zdaniem analityków, najprostszym dla Rosjan sposobem na pozbycie się akcji Azotów byłoby jednak upłynnienie ich na giełdzie. Już w maju Acron sprzedał w ten sposób 0,3 proc. akcji tej spółki.

Więcej w „Pulsie Biznesu”

>>> Polecamy: Polskie firmy nie dla Rosjan? Rząd chce blokować wrogie inwestycje