Po pracę do Poznania, Wrocławia i Warszawy. W Radomiu o nią najtrudniej - wynika z danych o bezrobociu w polskich miastach. Prawdziwy problem mają mieszkańcy powiatu szydłowieckiego na Mazowszu. Tutaj stopa bezrobocia bije ogólnopolskie rekordy. Zobacz szczegółowe dane dla regionów, opracowane przez Forsal.pl na podstawie najnowszego raportu GUS.

Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że Polska ma jeden z najniższych wskaźników bezrobocia w Europie. Wyrównana sezonowo stopa bezrobocia w naszym kraju wyliczona przez europejski urząd statystyczny wyniosła w październiku bieżącego roku 5,7 proc. wobec 5,8 proc. w poprzednim miesiącu, co plasuje nas na siódmym miejscu w całej Unii Europejskiej wśród państw z najniższym bezrobociem.

Dane Głównego Urzędu Statystycznego są nieco mniej optymistyczne, choć i tak bardzo dobre - najlepsze od ćwierćwiecza. Według GUS, w październiku 2016 roku bez pracy pozostawało 1,308 mln osób, czyli 8,2 proc. aktywnych zawodowo Polaków.

Jednak nie wszędzie stopa bezrobocia jest na tak niskim poziomie. Są rejony w Polsce, gdzie zatrudnienia nie ma ponad 1/5 osób zdolnych do pracy.

>>> Czytaj też: Eurostat: Czechy z najniższym bezrobociem w Europie, Polska na siódmym miejscu

Reklama

Bezrobocie w województwach

W sześciu województwach wskaźnik bezrobocia kształtował się w październiku na poziomie niższym od średniej dla całego kraju. Najniższe bezrobocie odnotowano w województwie wielkopolskim, gdzie stopa bezrobocia rejestrowana w październiki br. wyniosła 5 proc. Kolejne są woj.: małopolskie i śląskie (po 6,6 proc.) oraz dolnośląskie, mazowieckie i pomorskie (po 7,2 proc.).

W grupie województw, które mają bezrobocie na wyższym od krajowego, najsłabiej wypada woj. warmińsko-mazurskie. W krainie pięknych lasów i jezior stopa bezrobocia jest na poziomie 13,7 proc..

Statystyki GUS pokazują że, największa liczba osób zarejestrowanych jako bezrobotne znajduje się w województwie mazowieckim – 189,1 tysiące, a najmniejsza w województwach lubuskim i opolskim – po 31,1 tys.

Bezrobocie w miastach na prawach powiatów

Wśród dużych miast najmniejszy odsetek bezrobotnych notuje się w Poznaniu. Stopa bezrobocia w stolicy Wielkopolski jest na rekordowo niskim poziomie 2,1 proc. To najlepszy wynik w całej Polsce. Kolejne są Wrocław, Warszawa i Katowice, gdzie zatrudnienia nie ma 2,9 proc. osób zdolnych i chętnych do pracy. W pierwszej 10-ce (na wykresie zaznaczone kolorem zielonym) znalazły się jeszcze Sopot, Bielsko-Biała, Tychy, Kraków, Gdańsk oraz na 10. pozycji ex aequo Gorzów Wielkopolski i Gdynia.

Z łącznej liczby 66 miast na prawach powiatu w 44 stopa bezrobocia była niższa od wskaźnika dla całej Polski.

Ostatnią 10-tkę (na mapie zaznaczona kolorem czerwonym) tworzą miasta głównie z Polski wschodniej i centralnej. Na ostatnim miejscu z bezrobociem na poziomie 16,1 proc. (14,5 tys. osób) znalazł się Radom.

Bezrobocie w powiatach

W powiatach stopa bezrobocia jest bardzo zróżnicowana. Są regiony w Polsce gdzie ponad 1/5 osób zdolnych do pracy jest na bezrobociu. Takich powiatów jest 14. W październiku 2016 r. najwyższą stopę bezrobocia (na poziomie 27,3 proc.) zarejestrowano w powiecie szydłowieckim w woj. mazowieckim. Jest to jednocześnie rekord wśród wszystkich powiatów – nigdzie indziej stopa bezrobocia nie było tak wysoka. Kolejne trzy powiaty z najwyższym bezrobociem to przedstawiciele woj. warmińsko-mazurskiego: pow. kętrzyński, braniewski i bartoszycki.

Na drugim krańcu skali (czyli z najniższym bezrobociem na poziomie poniżej 3 proc.) znalazły się pow. kępiński (2,3 proc.) i poznański (2,4 proc.) oba w woj. wielkopolskim oraz wrocławski (2,9 proc.) w woj. dolnośląskim.

>>> Polecamy: W Poznaniu pracuje prawie każdy, w Szydłowcu szaleje bezrobocie. Najnowsze dane o rynku pracy