O nominacji Kaczanawej poinformowała w środę państwowa agencja BiełTA. Kaczanawa jest z pochodzenia Rosjanką, ma 56 lat. Od 2014 r. zajmowała stanowisko wicepremiera - była pierwszą kobietą w niepodległej Białorusi, która objęła tę funkcję. Wcześniej Kaczanawa była szefową władz miejskich Nowopołocka w obwodzie witebskim. W latach 2002-2007 zasiadała we władzach Połocka.

Zdaniem politologa Dzianisa Mieljancoua przed nową szefową administracji prezydent postawi zadanie „odświeżenia i odbiurokratyzowania skostniałych struktur administracji prezydenta”. „W obecnym systemie politycznym to bardzo ważna instytucja, określa się ją nawet jako +drugi rząd+, to tam rodzą się w zasadzie wszystkie nowe pomysły ustawodawcze. Co do rangi szef administracji to funkcja porównywalna z wicepremierem” – powiedział Mieljancou PAP.

Po dymisji poprzedniego szefa administracji Alaksandra Kosinca na początku grudnia białoruski prezydent mówił, że oczekuje od swojego zaplecza „nowych pomysłów”.

„To nie jest stanowisko, na którym kreuje się politykę, ale istotne z punktu widzenia zarządzania. Kaczanawa ma zmienić jego styl, wpuścić trochę świeżej krwi" - ocenia politolog.

Reklama

Inną ważną decyzją kadrową białoruskiego prezydenta było powołanie nowego szefa prezydenckiej Służby Bezpieczeństwa. Został nim dotychczasowy szef jednego z departamentów w tej instytucji Andrej Pauluczenka. Łukaszenka ocenił, że jest to człowiek „doświadczony i cechujący się żelaznym posłuszeństwem”. Służba Bezpieczeństwa Prezydenta Białorusi to jedna z kluczowych struktur siłowych w tym kraju, odpowiadająca m.in. za bezpieczeństwo instytucji państwowych.

Z Mińska Justyna Prus (PAP)