"O 10 rano otrzymaliśmy 10 proc. ilości gazu, jaką otrzymujemy zazwyczaj" - powiedział.

Wcześniej włoski minister przemysłu Claudio Scajola zapewniał, że sytuacja we Włoszech w związku ze zmniejszeniem dostaw rosyjskiego gazu do krajów UE "nie wywołuje szczególnego zaniepokojenia".

Podkreślił, że należy to zawdzięczać "bardzo wysokiemu poziomowi zapasów i stosunkowo niskiej konsumpcji" gazu. Dlatego - dodał - "zapewni to rezerwy na kilka tygodni".

Minister przemysłu poinformował, że jego resort przystąpił do realizacji dekretu, który przewiduje zwiększenie importu gazu z innych krajów niż z Rosji oraz zwołanie komitetu kryzysowego, a także monitoring dostaw gazu do Włoch.

Reklama

Włoskie media podawały, że w nocy z poniedziałku na wtorek całkowicie wstrzymano dostawy rosyjskiego gazu do Włoch. Przewidywały, że we wtorek dotrze mniej niż 20 procent gazu przysyłanego codziennie z Rosji.

Rosyjski gaz pokrywa jedną trzecią zapotrzebowania Włoch na ten surowiec. Dostarczany jest on także między innymi z Algierii i Libii.