Informację o braku dostaw potwierdził następnie minister gospodarki Adriean Videanu. "Niestety doszło do takiej sytuacji - przez stację importową Mediesu Aurit nie płynie ani kropla gazu" - powiedział minister.

We wtorek dostawy gazu z Rosji przez Ukrainę do Rumunii miały zostać ograniczone o około 75 procent. W końcu minionego tygodnia dostawy te spadły już o 30-40 procent.

Rumunia importowała na początku obecnego kryzysu gazowego pomiędzy Rosją a Ukrainą ok. 10 mln metrów sześciennych rosyjskiego gazu na dobę. Dzienne zużycie gazu w tym kraju to - jak piszą agencje - 58 mln metrów sześciennych.