"Ta rada do tej pory zaopiniowała łącznie 197 kandydatów, w tym siedem osób negatywnie. A więc nie jest to całkowicie fasadowe. Samo funkcjonowanie tej rady spowodowało, że już przedstawiciele Skarbu Państwa zgłaszają osoby kompetentne i takie, które nie są narażona na negatywną opinie tej rady" - mówił w Sejmie Kowalczyk, przedstawiając informację w sprawie polityki personalnej w spółkach z bezpośrednim i pośrednim udziałem Skarbu Państwa.

Rada ds. spółek z udziałem Skarbu Państwa i państwowych osób prawnych, powołana została w grudniu 2016 r., m.in. wydaje opinie dotyczące kandydatów na szefów państwowych spółek.

"Ta rada ma zapobiegać różnego rodzaju patologiom, które zdarzały się za waszych rządów bardzo często. Być może i zdarzyły się za naszych. Ale ta konstrukcja prawna powoduje, że takich przypadków już nie będzie" - zaznaczył Kowalczyk.

Jak mówił, w grudniu ub.r wprowadzono nowe przepisy, które "znacznie podnoszą standardy nadzoru właścicielskiego". Zgodnie z nimi jest zakaz pobierania wynagrodzenia za zasiadanie członków zarządów spółek matek w radach nadzorczych spółek córek. "I to jest ta istotna różnica, którą wprowadziliśmy" - zaznaczył.

Reklama

Dodał, że wynagrodzenia "co najmniej o połowę - a w wielu spółkach nawet i więcej - zostały zmniejszone w wyniku wprowadzenia tej ustawy" - dodał.

Kowalczyk przekazał, że także wyniki spółek z udziałem Skarbu Państwa w 2016 roku uległy poprawie w porównaniu z rokiem 2015. Dodał, że "imponujące" są także ich wyniki za pierwszy kwartał tego roku. (PAP)